Polska19-latek ugodził nożem za "głośny śmiech"

19‑latek ugodził nożem za "głośny śmiech"

Słupska policja złapała trójkę mieszkańców
miasta z których jeden za zbyt "głośny śmiech i rozmowę" ugodził
nożem na ulicy 18-latka. W grupie napastników była matka z
sześcioletnią córką.

10.01.2006 | aktual.: 10.01.2006 21:20

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem, kiedy 18-latek wraz ze swoim 20-letnim kolegą szli ulicą. Zostali oni zaczepieni przez trójkę napastników, którym przeszkadzało ich zachowanie.

Dwie dziewczyny: 25-latka, która była z sześcioletnią córką, 18- latka oraz 19-latek zaatakowali najpierw jednego z chłopaków. 19- latek uderzył go w twarz, a następnie, kiedy ten uciekł, pchnął drugiego - 18-latka nożem w plecy pod łopatkę - powiedziała rzecznik słupskiej policji Emilia Adamiec.

Życiu 18-latka, który trafił do szpitala nie zagraża niebezpieczeństwo.

Po kilku godzinach od zdarzenia ustalono, gdzie znajdują się, jak się później okazało pijani napastnicy. Podczas zatrzymania kobiety zaatakowały policjantów i poszczuły ich psem. Doznali oni niegroźnych obrażeń nóg.

Dwie kobiety i chłopak przebywają obecnie w policyjnej izbie zatrzymań. W środę mają zostać im postawione zarzuty usiłowania zabójstwa i napaści na funkcjonariuszy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)