19‑latek pił, podpalał i gasił - teraz posiedzi
Policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca powiatu bialskiego. Młody mężczyzna podpalił gospodarstwo swojego sąsiada, po czym uciekł. Za chwilę powrócił w to samo miejsce jako strażak. Mężczyzna był pijany, za podpalenie grozi mu do 10 lat więzienia.
20.07.2007 17:28
Do podpalenia doszło w miejscowości Wólka Plebańska. Nieznany sprawca podpalił stodołę należącą do właściciela jednej z posesji. Płomień był na tyle silny, że rozprzestrzenił się na kolejne zabudowania. Na miejsce wezwani zostali policjanci i strażacy.
Policjanci szybko ustalili i zatrzymali podpalacza. Był nim 19-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Jak się okazało jest to strażak miejscowej OSP. Jak ustalili funkcjonariusze, chłopak był pod wpływem alkoholu. Podpalił stodołę sąsiada chcąc zrobić mu na złość.
Po krótkim czasie wrócił w to samo miejsce już jako strażak i aktywnie gasił pożar. 19-latek przyznał się do winy. Grozi mu za to kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.