18‑latka zmarła przez pizzę? Są wyniki próbek jedzenia
Co były przyczyną gwałtownej śmierci 18-letniej Natalii w Kobylej Górze? Kiedy dziewczyna źle się poczuła, podejrzenie padło na to, co ostatnio jadła. Jak ustalił "Fakt", przeprowadzone badania nie pozwoliły stwierdzić, co doprowadziło do zgonu młodej kobiety.
05.03.2024 19:38
Natalia źle poczuła się w sobotę wieczorem. Z objawami sugerującymi zatrucie pokarmowe zgłosiła się do szpitala w Ostrzeszowie, jednak została odesłana do domu. W nocy dolegliwości się pogłębiły, a rano dziewczyna zasłabła.
Kiedy do jej domu w Kobylej Górze przybyli zaalarmowani przez matkę Natalii strażacy i załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, rozpoczęła się dramatyczna walka o życie dziewczyny.
Chociaż została przetransportowana do szpitala we Wrocławiu, finał akcji był tragiczny. Życia 18-latki nie udało się uratować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Winna pizza?
Z uwagi na dolegliwości, na jakie przed śmiercią skarżyła się Natalia, podejrzenie padło na pizzę, którą jadła z chłopakiem w sobotę po południu. Na podstawie paragonów ze sklepu sanepid zabezpieczył próbki jedzenia. Zostały już przebadane w laboratorium.
Jak ustalił "Fakt", wyniki badań nie dały odpowiedzi na pytanie, co się stało. - Wstępne badania pobranych próbek jedzenia nie wykazały obecności żadnych toksyn ani bakterii, które mogłyby przyczynić się do śmierci 18-latki. Będą prowadzone jeszcze pogłębione badania pobranych próbek, ale na razie nic nie wskazuje na to, aby to jedzenie było przyczyną tej tragedii - powiedział w rozmowie z "Faktem" Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
W środę zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziewczyny. - Mamy nadzieję, że ona da odpowiedź na to, co spowodowało tę nagłą śmierć - dodał policjant.
Jako wstępna przyczyna wskazywane jest zatrzymanie krążenia. Podczas sekcji zostanie również przeprowadzone badanie toksykologiczne na ewentualną obecność środków psychoaktywnych w organizmie młodej kobiety.
Źródło: "Fakt"