17 września - kalendarium historyczne
17 września 1374 - Wydanie przywileju koszyckiego
Przywilej w Koszycach - Ludwik Węgierski, w zamian za uznanie prawa do korony polskiej jednej ze swych córek, wydał dla szlachty przywileje znacznie osłabiające władzę królewską na korzyść szlachty.
19.05.2016 | aktual.: 17.02.2020 00:44
17 września 1657 - Prusy Książęce uniezależniły się od Rzeczpospolitej
Polska zawarła z elektorem Fryderykiem Wilhelmem traktaty welawsko-bydgoskie, których głównym postanowieniem było zerwanie zależności lennych pomiędzy Rzecząpospolitą i Prusami Książęcymi i uzyskanie suwerenności dynastii Hohenzollernów na tym terytorium. Polska utraciła wpływ na politykę Prus i oddała im w lenno ziemię lęborsko-bytowską, w zamian za to zdobyła sojusznika przeciwko Szwecji.
17 września 1939 - Sowieci zaatakowali Polskę
17 września 1939 roku, zgodnie z tajnym protokołem Paktu Ribbentrop-Mołotow, Armia Czerwona przekroczyła granice naszego kraju, a Związek Radziecki złamał pakt o nieagresji z Polską, który miał obowiązywać do końca 1945 roku. Na okupowanych ziemiach polskich Sowieci objęli represjami, według różnych szacunków, od półtora do dwóch milionów Polaków.
Sowiecka agresja wojskowa została podjęta, tak jak niemiecka 1 września, bez wypowiedzenia wojny. Historycy są zgodni, że dla Stalina była to osobista zemsta za klęskę poniesioną podczas najazdu na Polskę w 1920 roku.
Po napaści ZSRR w 1939 roku, nastąpiły masowe deportacje na Syberię i do Kazachstanu, które objęły około półtora miliona Polaków, w tym kobiet i dzieci. W hołdzie ofiarom wywózek, w 2013 roku Sejm Rzeczpospolitej ustanowił 17 września Dniem Sybiraka.
Sowiecka "misja pokojowa"
Rosjanie zaatakowali nasz kraj o godzinie 6. nad ranem. Uderzyli na tyły polskich wojsk walczących z Niemcami. Dwie godziny wcześniej Ludowy Komisariat Spraw Zagranicznych ZSRR przekazał polskiemu ambasadorowi notę, w której zamieszczono, niezgodne z prawdą, oświadczenie o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego i konieczności ochrony ludności na wschodnich terenach.
Armia Czerwona dokonywała wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i masakrując ludność cywilną. Propaganda sowiecka nazywała atak "wyprawą wyzwoleńczą" w obronie "ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi" (*polecamy również artykuł: Kłamstwa i manipulacje europejskich mediów w 1939 roku *). Rosjanie wzięli do niewoli blisko 250 tysięcy polskich żołnierzy. Około 15 tysięcy oficerów wywieziono do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na mocy dekretu Stalina z marca 1940 roku zostali rozstrzelani przez NKWD, a ich ciała pochowano w masowych grobach w Katyniu, Miednoje i Charkowie.
ZSRR zajął część terytorium państwa polskiego o powierzchni ponad 200 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkane przez 13 milionów ludności. Umacnianiu sowieckiej władzy towarzyszyło podsycanie konfliktów narodowościowych. Dekret Rady Najwyższej ZSRR z 29 listopada 1939 roku nakazywał traktować mieszkańców zagarniętych terytoriów, jako obywateli sowieckich.
Porzuceni przez sojuszników
W trzecim tygodniu wojny Polacy czekali na interwencję sojuszników na froncie zachodnim, jednak już12 września Najwyższa Rada Sojusznicza zebrana w Abbeville oceniła, że Polska przegrała kampanię i ofensywę należy odłożyć do czasu wzmocnienia własnych środków militarnych.
17 września ponad połowa terytorium Polski była jeszcze wolna, rząd był w kraju, trwała bitwa nad Bzurą, broniły się także Warszawa i Modlin, Gdynia i Hel. Toczyły się walki na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Rząd Rzeczpospolitej przekroczył granicę rumuńską dopiero po sowieckiej agresji. Z najeźdźcą walczyło 25 batalionów Korpusu Obrony Pogranicza. Polskie ugrupowania stoczyły ponad 40 potyczek i dwie większe bitwy. Do cięższych starć doszło pod Wilnem, Grodnem i Białymstokiem.
Wojska sowieckie pierwszego rzutu uformowano w dwa fronty - Białoruski i Ukraiński, w skład których wchodziło 6 armii. Łącznie było to około 620 tysięcy żołnierzy, 4700 czołgów i 3300 samolotów. Jednostki te posiadały zatem prawie dwa razy więcej czołgów, niż Wehrmacht 1 września 1939 roku, i dwa razy tyle samolotów bojowych, co Luftwaffe na froncie polskim.
Przyjmuje się, że w wyniku agresji sowieckiej na ziemiach zabranych Polsce represjonowano w różnych formach - od rozstrzelania, poprzez więzienia, obozy i zsyłki, po pracę wpół przymusową - około półtora miliona osób. Szacunki te różnią się, w zależności od źródeł, niektóre sięgają liczby dwóch milionów ofiar represji.
Armia Czerwona, wchodząc na nasze ziemie, dokonywała grabieży pols
17 września 1944 - Powstanie Warszawskie: ponad 1200 żołnierzy z 1. Armii WP włączyło się do walki w Powstaniu
W nocy z 16 na 17 września na Przyczółek Czerniakowski przeprawia się kolejna grupa żołnierzy 9. Pułku Piechoty 3. Dywizji 1. Armii WP. W ciągu dwóch dni na Czerniaków dociera w sumie ok. 1200 żołnierzy. Trwają zaciekłe walki o utrzymanie przyczółka.
Tej samej nocy na wysokości Marymontu przeprawia się przez Wisłę jedna kompania z 6. Pułku Piechoty 2. Dywizji Piechoty. W jej skład wchodzi pluton rusznic przeciwpancernych i łącznościowcy. Żoliborz, Mokotów i Śródmieście przez cały dzień są nękane ogniem niemieckiej artylerii.
Kartki z kalendarza udostępnione dzięki uprzejmości Muzeum Powstania Warszawskiego.
17 września 1944 - Rozpoczęła się operacja Market Garden
17 września 1944 r. rozpoczęła się największa operacja powietrzno-desantowa II wojny światowej. Nadano jej kryptonim Market Garden. Brali w niej udział polscy żołnierze, między innymi 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa generała Stanisława Sosabowskiego. Celem Market Garden było umożliwienie aliantom przełamania niemieckiej obrony w Holandii, atak z północnego zachodu i tym samym szybsze zakończenie wojny.
Operacja zaplanowana na dwa dni zakończyła się porażką 26 września. "Market" był kryptonimem akcji lądowania amerykańskich, brytyjskich i polskich spadochroniarzy w rejonie poszczególnych mostów. Kryptonim "Garden" oznaczał równoczesną ofensywę wojsk lądowych.
W Market Garden po stronie aliantów wzięło udział ponad 84 tysiące ludzi. 17 tysięcy żołnierzy alianckich zginęło lub zostało ciężko rannych. Straty niemieckie szacuje się na liczbę od 26 do prawie 30 tysięcy żołnierzy, wraz z zaginionymi. Holendrzy działający głównie w ruchu oporu stracili około 500 ludzi, jednak do tej liczby należy dodać tych, którzy zginęli z głodu lub w wyniku prześladowań niemieckich zimą 1944-45.
Przez wiele lat Anglicy obciążali Polaków winą za porażkę operacji, dopiero w 2006 roku polscy żołnierze zostali zrehabilitowani. Opublikowano nieznane wcześniej dokumenty historyczne, według których przyczyną tak dużej liczby poległych żołnierzy były błędy taktyczno-organizacyjne brytyjskiego dowództwa. Zdaniem historyków, dzięki odwadze i bohaterstwu polskich żołnierzy, możliwy stał się odwrót tysięcy Anglików.
Generał Sosabowski, który został dyscyplinarnie zwolniony z wojska i do końca życia pracował jako robotnik, pośmiertnie otrzymał holenderski medal Brązowego Lwa. Królowa Beatrix odznaczyła w 2006 roku 1. Polską Samodzielną Brygadę Spadochronową najwyższym odznaczeniem wojskowym Holandii, Orderem Wojskowym Wilhelma.
Klęska aliantów w Market Garden była jednocześnie ostatnim taktycznym zwycięstwem III Rzeszy, które przedłużyło o rok wojnę w Europie. Operacja została zaplanowana przez marszałka Bernarda Montgomery'ego, który, mimo wielkiego ryzyka, przekonał do niej generała Dwighta Eisenhowera.
Gen. Stanisław Sosabowski (z lewej) i gen. Frederick Browning fot. Wikimedia Commons
Na niepowodzenie Market Garden miały wpływ między innymi zlekceważenie potencjału niemieckiej obrony, wzmocnionej w ostatniej chwili pancernymi jednostkami Waffen-SS, problemy z łącznością, zawiodło również zaopatrzenie wojskowych samochodów w paliwo. Straty wśród wszystkich desantowanych jednostek były olbrzymie. Spośród 35 tys. spadochroniarzy, zginęło 12 tys.
Polacy zostali zrzuceni na spadochronach nad Driel i w rejonie Grave. W akcji w rejonie Driel poległo 1,4 tys. Brytyjczyków i 100 Polaków. 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa, która liczyła 1674 spadochroniarzy straciła 434 z nich.
O operacji Market -Garden opowiada słynny film w reżyserii Richarda Attenborough zatytułowany "O jeden most za daleko". Dramat został nakręcony w 1977 roku na podstawie powieści Corneliusa Ryana. Rolę generała Stanisława Sosabowskiego zagrał Gene Hackman.
17 września 1980 - Lech Wałęsa stanął na czele połączonych organizacji związkowych
W Gdańsku, podczas konferencji Międzyzakładowych Komitetów Założycielskich i Międzyzakładowych Komisji Robotniczych z całego kraju przyjęto propozycję rejestracji wszystkich MKZ-ów jako jednej organizacji - NSZZ "Solidarność". Jako projekt statutu przyjęto statut gdańskiego MKZ oraz powołano Komisję Porozumiewawczą NSZZ, na czele której stanął Lech Wałęsa.