17-letnia prostytutka porzuciła noworodka

Policja ma już zdjęcie i dane matki porzuconej niemal dwa tygodnie temu w lesie Karolinki. Okazało się, że to 17-letnia Katarzyna R. W Bolesławcu przedstawiała się fałszywym nazwiskiem.

18 sierpnia 2005, 06:00

Zdjęcie umożliwi rozesłanie listu gończego. O fotografię nie było łatwo. – Dziewczyna przeszła przez wiele instytucji wychowawczych i nikt jej nie zrobił zdjęcia – mówi Leszek Dłużyk z bolesławieckiej policji. Miejscowe prostytutki potwierdziły, że R. pracowała z nimi na parkingach. Katarzyna R. była poszukiwana już przed porzuceniem córki. Uciekła z ośrodka szkolno-wychowawczego we Wrocławiu.

Tymczasem Karolinka wróciła do zdrowia. – Czekamy na rodzinę zastępczą i wyrok sądu rodzinnego – mówi Wojciech Kowalik, ordynator oddziału neonatologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Matka pozostawiła Karolinę w podbolesławieckim lasku. Odnalazł ją ośmioletni Krystian Miękina. Chłopiec jest teraz na zafundowanym przez sponsorów obozie sportowym. Wkrótce cała jego rodzina pojedzie na darmowe wczasy. Krystian otrzymuje także wiele prezentów. (BEŁ)