Trwa ładowanie...
d1fn24j
23-11-2006 14:35

160 zabitych w serii wybuchów w Bagdadzie

Co najmniej 160 osób zginęło, a ponad 230 zostało rannych w czwartek po południu w serii eksplozji w 2,5-milionowej bagdadzkiej dzielnicy Mieście Sadra, będącej bastionem szyickiej milicji - wynika z policyjnego bilansu.

d1fn24j
d1fn24j

Ministerstwo Zdrowia ostrzegło, że liczba zabitych może wzrosnąć; wiele osób odniosło bardzo ciężkie obrażenia, a zmasakrowane ciała trudno zidentyfikować.

Był to jeden z najkrwawszych ataków od początku amerykańskiej inwazji na Irak w 2003 roku, wzniecający obawy przed dalszym nakręceniem spirali przemocy na tle wyznaniowym.

W Bagdadzie wprowadzono godzinę policyjną, która obowiązuje do odwołania.

Kilka - według różnych źródeł od trzech do sześciu - eksplozji samochodów-pułapek i dwa ostrzały moździerzowe przeprowadzono w ok. 15-minutowych odstępach.

d1fn24j

Mniej więcej w tym samym czasie ok. 30 napastników, zapewne partyzantów sunnickich, zaatakowało kierowane przez szyitów Ministerstwo Zdrowia, oddalone o pięć km od Miasta Sadra. Budynek ostrzelano z moździerzy i karabinów. Rannych zostało pięciu ludzi - podało MSW.

Po krwawych atakach w Mieście Sadra rozwścieczeni mieszkańcy i uzbrojeni bojówkarze szyickich milicji wyszli na ulice, strzelając w powietrze i wyklinając arabskich sunnitów, których obarczają odpowiedzialnością za czwartkową masakrę.

Szyici niemal natychmiast odpowiedzieli ostrzałem moździerzowym. Dziesięć pocisków spadło koło sunnickiego meczetu Abu Hanify w dzielnicy Azamija, zabijając jedną osobę i raniąc siedem.

Czwartkowe eksplozje spustoszyły ulice i zatłoczone bazary w Mieście Sadra. Zdewastowanych zostało wiele ulicznych stoisk, zaparkowanych samochodów i autobusów. Nad północno-wschodnim Bagdadem unoszą się kłęby czarnego dymu, a na ulicach w kałużach krwi leżą ludzkie szczątki.

Miasto Sadra to stołeczna dzielnica, uważana za bastion Armii Mahdiego - szyickiej milicji podporządkowanej radykalnemu duchownemu islamskiemu Muktadzie as-Sadrowi. Członków Armii Mahdiego podejrzewa się o porywanie i mordowanie sunnitów. Sam Sadr od kilku miesięcy nawołuje do zachowania spokoju i nawet wyrzucił za niesubordynację część lokalnych komendantów Armii.

d1fn24j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fn24j
Więcej tematów