16 mln zł na Świątynię Opatrzności Bożej. Minister uspokaja
- Pieniądze na Świątynię Opatrzności to tylko przesunięcie pieniędzy w ramach Ministerstwa Kultury i nie stanowi żadnego zagrożenia dla budżetu. Lewica w tym temacie nie ma większości w sejmie. W mojej opinii dokończenie tego muzeum jest jak najbardziej zasadne - powiedział minister finansów Mateusz Szczurek w "Jeden na jeden" w TVN24.
22.12.2014 | aktual.: 22.12.2014 10:35
Sejm przyjął pakiet poprawek do budżetu na rok 2015. Jedna z nich zakłada przekazanie 16 mln zł z budżetu kultury na utworzenie rezerwy pod nazwą "Środki na realizację zadań w zakresie kultury, w tym Muzeum Jana Pawła II w Świątyni Opatrzności Bożej".
Mateusz Szczurek wyjaśnił, że te pieniądze były już wcześniej zaplanowane dla tego resortu. - Stanowi to przesunięcie w ramach budżetu ministra kultury, a więc uszczegółowienie wydatkowania zagwarantowanych środków. Nie stanowi zagrożenia dla budżetu, jego uszczuplenia - zapewniał minister.
Przypomniał, że z budżetu państwa były finansowane wcześniej także inne inwestycje z dziedziny kultury, w tym Muzeum Historii Żydów Polskich czy II wojny światowej.
Spytany o sprzeciw lewicy wobec finansowania z budżetu państwa Świątyni Opatrzności Bożej, odparł, że nie ma ona w tej sprawie większości. - Ta poprawka została zaakceptowana przez większość parlamentarną - dodał.
Dopytywany, czy warto finansować Świątynię Opatrzności Bożej, odpowiedział, że jest to jak najbardziej zasadne. - Bardziej zasadne niż utrzymywanie czy tolerowanie sytuacji, w której straszy ona przez kolejne lata, jako niedokończona inwestycja - stwierdził Szczurek.