16‑latek podejrzewany o zabójstwo trafił do schroniska
Szesnastolatek z Lądka Zdroju, podejrzewany o zabójstwo o rok młodszej koleżanki, został umieszczony przez sąd rodzinny na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich.
Sąd nie zdecydował jeszcze, czy chłopak będzie odpowiadał jako nieletni, czy jako dorosły. Jak powiedział rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy sędzia Tomasz Białek, w czasie kiedy chłopak będzie w schronisku dla nieletnich, sąd m.in. przeprowadzi postępowanie wyjaśniające oraz zbada materiał dowodowy, aby na tej podstawie stwierdzić, w jakim trybie ma odpowiadać 16-latek.
Prokurator Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy powiedziała, że decyzja prokuratury o postawieniu zarzutów chłopakowi zapadnie dopiero wtedy, gdy sąd rodziny zdecyduje, że nastolatek będzie odpowiadać jak dorosły. Jeżeli sąd zdecyduje inaczej, 16-latek odpowie przed sądem rodzinnym. Dlatego nie można jeszcze dokładnie powiedzieć, jaka ewentualnie może grozić mu kara.
Jak powiedziała Daria Sługocka z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, 16-latek zatrzymany został po tym, gdy 23 stycznia w nocy na policję zadzwonił jego kolega. Policjanci, którzy przyjechali do mieszkania 16-latka, znaleźli tam ciało 15-letniej dziewczyny, z obrażeniami głowy. Jak ustalono, ofiara i zatrzymany dobrze się znali.
W związku z tą tragedią w najbliższych dniach w szkole w Lądku Zdroju zorganizowane zostanie spotkanie uczniów z psychologiem.