15 policjantów zginęło w wybuchu
15 indyjskich policjantów zginęło, a 20 zostało rannych w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego, prawdopodobnie miny, w stanie Jharkhand na północnym wschodzie Indii - poinformowała indyjska policja.
Wcześniej podawano, że śmierć poniosło 12 funkcjonariuszy.
Policjanci jechali drogą w dystrykcie Czatra, na której wcześniej umieszczono ładunek. Według miejscowego nadkomisarza policji, Sudarshana Mandala, zamach przypisuje się maoistom.
Wśród zabitych policjantów jest dwóch oficerów, a także 13 funkcjonariuszy policji i żołnierzy jednostki paramilitarnej. Wszyscy mieli dokonać szturmu na wioskę, w której ukrywali się maoistowscy rebelianci.
Maoiści w Indiach działają głównie na terenach wiejskich i - jak twierdzą - walczą z "wyzyskiwaniem biednych przez władze i właścicieli ziemskich". Niektóre z ugrupowań mają prawdopodobnie powiązania z komunistycznymi rebeliantami w sąsiednim Nepalu. W Indiach za ich bastiony uważa się stany Bihar, Jharkhand i Chattisgarh na północnym wschodzie kraju.