15 osób zatrzymanych po zamachach w Karbali
Piętnaście osób zatrzymano w Karbali w
związku z wtorkowymi zamachami na szyitów obchodzących swoje
najważniejsze święto, Aszurę. Wśród zatrzymanych część stanowią
Irańczycy - podała Associated Press, powołując się na
anonimowe źródła w Tymczasowych Władzach Koalicyjnych.
03.03.2004 | aktual.: 03.03.2004 10:40
Wciąż nadchodzą sprzeczne doniesienia co do liczby ofiar zamachów w Karbali i Bagdadzie.
Amerykanie zmniejszyli bilans zabitych ze 143 do 117. Jednak irackie Ministerstwo Zdrowia utrzymuje, że zginęło 185 osób. AP cytuje także szacunki nieoficjalne, które mówią o 230 ofiarach śmiertelnych. Według różnych danych, liczba rannych wyniosła od 300 do ponad 400 osób.
Z 15 osób zatrzymanych w Karbali - pisze AP - dziewięć jest w rękach irackiej policji, reszta zaś - w rękach wojsk koalicji. Cztery osoby mówią po persku (język farsi), stąd domniemanie, że pochodzą z Iranu.
Około 100 tys. Irańczyków, którzy są szyitami, przybyło na wtorkowe obchody Aszury do Karbali. Zdaniem informatorów we władzach koalicyjnych "niewielką część" przybyszów z Iranu stanowili terroryści.
W środę zweryfikowano niektóre informacje o wtorkowych zamachach. Podano, że w Bagdadzie dokonało ich dwóch-trzech zamachowców terrorystów. Zdementowano początkowe informacje o aresztowaniu jednego z kamikadze i udaremnieniu tym samym czwartej eksplozji. Dwie zatrzymane po zamachach osoby zostały wkrótce zwolnione.
Z kolei w Karbali okazało się, że ładunki domowej roboty nie zostały podłożone przy drogach, lecz były ukryte w drewnianych ręcznych wózkach, powszechnie używanych w Iraku do transportu towarów. Potwierdzono, że sprawcą jednej z eksplozji był zamachowiec-samobójca.