15-letnia Pakistanka na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi magazynu "Time"
15-letnia Malala Yousafzai, pakistańska blogerka, którą chcieli zamordować talibowie, to najmłodsza osoba na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie magazynu "Time". W publikowanym co roku rankingu znaleźli się również m.in. prezydent Somalii czy liderzy obu Korei.
Malala Yousafzai prowadziła blog dla BBC Urdu, w którym opisywała surowe warunki życia kobiet na terenach kontrolowanych przez talibów w północno-zachodnim Pakistanie. Nastolatka często podkreślała prawo do edukacji dziewczynek i prawdopodobnie tym rozwścieczyła przywódców talibów. W październiku 2012 r., gdy wracała ze szkoły, do jej autobusu wszedł uzbrojony mężczyzna. Strzelił do Malali dwa razy - w głowę i kark. Ranił też dwie inne uczennice.
Malali udało się uciec z objęć śmierci, ale atak na dziewczynkę wywołał falę wściekłości w Pakistanie. Islamscy duchowni wydali nawet fatwę na talibów, którzy stali za zamachem.
"Talibowie prawie uczynili z Malali męczenniczkę; udało się im jednak zrobić z niej symbol" - opisuje dla tygodnika "Time" sylwetkę młodej Pakistanki Chelsea Clinton, córka byłego prezydenta i do niedawna sekretarz stanu USA.
Amerykański magazyn dzieli listę swoich bohaterów na: tytanów, liderów, artystów, pionierów i ikony. Malala Yousafzai znalazła się w tej ostatniej kategorii. Nastolatka jest też nominowana do Pokojowej Narody Nobla.
Do rankingu "Time'a" trafiła również m.ni. Aung San Suu Kyi z Birmy, która od dawna walczy o demokratyzację kraju, co przypłaciła wieloletnim więzieniem domowym. Birma od roku przechodzi jednak reformy, które dają nadzieje wielu jej mieszkańcom.
Wśród innych wpływowych postaci 2013 roku wymieniono: prezydenta targanej od ćwierć wieku walkami Somalii, Hassana Szeika Mohamada; więzionego lidera kurdyjskich separatystów z Turcji Abdullaha Ocalana, który niedawno zaapelował o rozejm; nowego prezydenta Chin Xi Jinpinga wraz z żoną; "pioniera", prezydenta Tunezji wybranego po rewolucji Arabskiej Wiosny Moncefa Marzoukiego; oraz głowy obu Korei - Kim Dzong Una i Park Guen Hie.
Na Półwyspie Koreańskim od miesięcy gęstnieje atmosfera gróźb, po tym jak Phenian zdecydował się na próbę jądrową, trzecią w historii kraju. Na razie przywódcy Północy i Południa, wymienieni przez "Time" w ich rankingu, nie śpieszą się jednak z powrotem do stołu rozmów, przez co świat będzie jeszcze długo z obawą przyglądał się temu rejonowi.