140 kilometrów na godzinę do śmierci...
Dwóch mężczyzn poniosło śmierć na miejscu w wypadku drogowym w Warszawie. Jedna osoba w stanie ciężkim została przewieziona do szpitala.
Przed południem kierowca białego volkswagena passata, którym z Mokotowa na Ochotę jechały trzy osoby, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup oświetleniowy - powiedział w piątek Dariusz Janas, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji. Prędkościomierz rozbitego samochodu zatrzymał się na 140 km na godz., co - według policji - może świadczyć o tym, że auto jechało z taką prędkością w momencie uderzenia w słup.
Z nieoficjalnych źródeł policyjnych wiadomo, że mężczyźni, którzy ponieśli śmierć w wypadku byli doskonale znani policji - To byli wielokrotnie notowani przez policję złodzieje, włamywacze i paserzy. (mag)