Polska14 tys. gdańszczan chce uratować Pałac Młodzieży

14 tys. gdańszczan chce uratować Pałac Młodzieży

Rada rodziców Pałacu Młodzieży przekazała przewodniczącemu rady miejskiej w Gdańsku petycję w sprawie ratowania placówki. Prezydent miasta zapowiedział przesunięcie planowanych zmian na przyszły rok. Przyszłość instytucji wzbudza liczne emocje.

14 tys. gdańszczan chce uratować Pałac Młodzieży
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec

12.02.2015 | aktual.: 14.02.2015 09:19

Przewodniczący gdańskiej rady miejskiej Bogdan Oleszek spotkał się z przedstawicielami rady rodziców, działającej przy gdańskim Pałacu Młodzieży. Zdesperowani opiekunowie złożyli na ręce radnego list w sprawie ratowania placówki. Pod petycją podpisało się ponad 14 tys. osób, które chcą pozostawiania instytucji w jej dotychczasowej formie.

Petycje i listy protestacyjne nie będą na razie potrzebne, ponieważ Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz ogłosił na swoim blogu decyzję o przesunięciu w czasie reorganizacji placówki. Do kontrowersyjnego planu chce powrócić w przyszłym roku. Decyzja ta oznacza, że na lutowej sesji rady miasta nie będą podejmowane decyzje w sprawie przyszłości instytucji. Najbliższe 12 miesięcy ma zostać przeznaczone na publiczną debatę nad sprawą.

Podejmowane przez urzędników próby zmian organizacji szkolnictwa trafiały do tej pory na silny opór mieszkańców. Nauczyciele, uczniowie i rodzice zorganizowali już dwa marsze protestacyjne. Fiaskiem zakończyło się 3-godzinne spotkanie pracowników magistratu z zainteresowanymi. Spotkanie przebiegało w bardzo napiętej atmosferze. Dyskusja była przerywana krzykami i złośliwościami ze strony nauczycieli i rodziców.

- Nasza propozycja to efekt rzetelnych analiz, które miały odpowiedzieć na pytania: jak kształcić efektywnie, przy jednoczesnej racjonalizacji oferty i kosztów - mówił wówczas Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej.

Osią sporu jest kolejność działań. Urzędnicy najpierw ogłosili projekt z precyzyjnie wyliczonym harmonogramem, a dopiero potem zaproponowali cykl spotkań z mieszkańcami miasta. Wiele osób poczuło się bardzo mocno dotkniętych takim traktowaniem.

- Zabiera się kawałek ciężkiej pracy, który dają od siebie nauczyciele. To jest draństwo i hańba. Adamowicz musi odejść. Nie może zostać, skoro sięga po tak drastyczne środki, jak likwidacja placówek - mówiła podczas spotkania z urzędnikami jedna z rozemocjonowanych matek.

Pałac Młodzieży prowadzi zajęcia artystyczne, edukacyjne i sportowe dla ok. 6 tys. uczestników stałych i okazjonalnych w wieku 3-25 lat.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)