14‑latek: chcę zmienić płeć! Matka: niech państwo zapłaci
Brytyjski chłopiec znany jako Georgie Smith chciał być dziewczynką od dziecka. Teraz - mając 14 lat, uważa że jest wystarczająco dorosły, aby wiedzieć czego chce. A chce - zmiany płci. Matka nastolatka domaga się od Państwowej Służby Zdrowia, aby zrefundowała zmianę płci jej syna - podaje telegraph.co.uk.
- NHS (Państwowa Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii)
nie podejmuje leczenia takich przypadków, aż do osiągnięcia dojrzałości przez osobę chcącą zmienić płeć. To błąd, bo do tego czasu hormony dadzą Georgie męski wygląd - mówi 41-letnia Carole, matka Georgie. - On powinien zacząć przyjmować blokery hormonów już teraz - dodaje.
Jak twierdzi kobieta, brak podjęcia leczenia w tej chwili sprawi, że chłopakowi urosną duże ręce i duże stopy, a przecież on chce być dziewczynką. - Mój syn chciał być dziewczynką, odkąd skończył dwa lata, dwa razy próbował z tego powodu popełnić samobójstwo - mówi Carole.
Gdy chłopak poszedł do szkoły, ochrzczono go mianem szaleńca. Chciał bowiem nosić mundurek przeznaczony dla dziewcząt. Gdy mu jednak odmówiono, znalazł inny sposób na podkreślenie swojej odmienności - teraz nosi dziewczęcy makijaż i biżuterię razem z męską wersją szkolnego mundurka.
Co dalej? Jak mówi matka chłopaka, chciałaby wysłać go do USA, gdzie procedurę zmiany płci rozpoczyna się wcześniej. - Ale nie mam 16 tys. funtów aby opłacić taki wyjazd. Dlatego uważam, że powinien go sfinansować NHS - mówi kobieta.
W odpowiedzi na zarzuty, NHS poinformowało, iż zajmie się uregulowaniem sprawy wieku, od którego w Wielkiej Brytanii będzie można rozpocząć zmianę płci.