13‑letnia Inga strajkuje dzisiaj ostatni dzień. “Podzieliła się z nami odwagą" mówią koledzy
- Dzię-ku-jemy! Dzię-ku-jemy! Dzię-ku-jemy! - skandowała młodzież dla Ingi Zasowskiej za organizację Wakacyjnego Strajku Klimatycznego pod Sejmem. - Na pewno nadal będę działać w sprawach klimatu, ale w innej formie - obiecuje nastolatka.
26.07.2019 | aktual.: 26.07.2019 18:14
Inga Zasowska usłyszała dzisiaj wiele podziękowań i braw przed Sejmem, gdzie właśnie zakończyła swój jednoosobowy protest. Strajk odbywał się w każdy piątek od ponad miesiąca. Nastolatka przychodziła z transparentem “wakacyjny strajk klimatyczny”, który bardzo szybko przyciągnął uwagę wielu warszawiaków, mediów oraz polityków.
- Pierwszego dnia dołączyło do mnie kilka osób, a w następnych było jeszcze więcej. Dziękuję. Przychodziło tu kilku polityków, robili zdjęcia. Nie wiem, czy to coś wniesie. Wiem za to, że skoro tu jesteście, to rośnie świadomość zmian klimatu - dziękowała speszona aktywistka.
"Nie ma innej planety, gdzie jest woda i życie"
- Nie ma innej planety, gdzie jest woda i życie - mówi 9-letni Iwo. Pod Sejmem pojawił się z mamą, która apelowała do polityków o wzięcie odpowiedzialności za stan środowiska. - Politycy nic nie robią. Każdej zimy oddychamy smogiem. Czystej wody jest coraz mniej. Co zostawimy naszym dzieciom ? - zastanawia się pani Beata, mama Iwa.
- Inga sprawiła, że zmiana klimatu zaczęła mnie interesować. Jestem teraz bywalcem biblioteki, szukam książek o zmianie klimatu - wyznaje 14-letnia Ola, która trzeci raz pojawiła się pod Sejmem.
13-letnia Nina również zainspirowała się postawą Ingi, informuje "Gazeta Wyborcza".
- Przyszłam na strajk, żeby wnieść coś od siebie. Inga zrobiła bardzo dużo. Pokazała pierwszy krok, że możemy iść dalej - zapewnia Nina.
Nie zapomnijmy o klimacie
Jakie plany ma teraz Inga? Na początku pojedzie na zasłużone wakacje. Wyznaje, że otrzymała już propozycje udziału w licznych konferencjach. Inga zachęca swoich rówieśników - każdy z nich nadal może przychodzić pod Sejm.
- Dalej proszę pokazujcie, że są ludzie, którym zależy na klimacie - prosiła kolegów, którzy nadal uczestniczą w strajkach w innych miastach.
Źródło: Gazeta Wyborcza