120 dolarów za rysunek na Wielkim Murze
120 dolarów zapłacić trzeba za wykonanie
graffiti na replice chińskiego Wielkiego Muru. Postawiono ją
niedaleko podpekińskiej miejscowości Badaling, gdzie znajduje się
najbardziej uczęszczany odcinek słynnej chińskiej budowli.
10.02.2006 | aktual.: 10.02.2006 07:52
Lokalne władze specjalnie zainwestowały w budowę kopii, by chronić czołowy zabytek Chin przed dalszą dewastacją.
Tylko w 2005 roku Wielki Mur zwiedziło 4 mln turystów chińskich i zagranicznych. Szukając "artystycznego spełnienia" wielu rzeźbiło lub malowało na oryginale napisy i rysunki, choć jest to zabronione.
Teraz będzie je można "bezkarnie" zostawiać na jednej z 9,999 cegieł, jakie zużyto na wzniesienie repliki. Wypełnienie "treścią" wszystkich cegieł przynieść ma dochód w wysokości 1,2 mln USD.
Nie wszyscy jednak wierzą w czyste intencje inicjatorów przedsięwzięcia. Ich zdaniem, jego celem jest raczej osiąganie zysku, niż ochrona autentycznego Wielkiego Muru, którego i tak nie da się ustrzec przed "artystycznymi" zakusami nieodpowiedzialnych turystów.
Z liczącego niegdyś prawie 6,5 tys. kilometrów Wielkiego Muru, w lepszym lub gorszym stanie zachowało się 2,5 tys. km. Początki jego budowy sięgają czasów panowania dynastii Qin (221-206 p.n.e.).
Henryk Suchar