12-latek wypadł z kajaka na jeziorze Kałębie. Trwa akcja

O akcji ratowników informują Radio Gdańsk i "Dziennik Bałtycki". O godzinie 16.20 we wtorek 4 lipca służby dostały zgłoszenie o tonącym 12-latku w jeziorze Kałębie w powiecie starogardzkim w gminie Osiek. 12-letni chłopiec oraz jego dziadek pływali kajakiem po jeziorze Kałębie w Osieku. Kajak przewrócił się.

66-letni dziadek jest w szoku. Wiadomo, że był trzeźwy. Nie jest w stanie wiele powiedzieć o okolicznościach wypadku. Miał próbować dopłynąć z wnukiem do brzegu, ten nagle zniknął pod wodą.

Akcję przy brzegu prowadzą policjanci, po jeziorze Kałębie swoją motorówką pływają strażacy. Poszukiwania są bardzo intensywne. Służby skupiają się teraz na akcji poszukiwawczo-ratowniczej. Ta będzie prowadzona do skutku. Grupa nurków przeczesuje dno jeziora.

Źródło: Radio Gdańsk, "Dziennik Bałtycki"