Świat12-godzinne zawieszenie broni w Strefie Gazy

12‑godzinne zawieszenie broni w Strefie Gazy

W Strefie Gazy trwa 12-godzinna przerwa w walkach. Palestyńczycy wracają do swoich zniszczonych dzielnic. Pod gruzami odnaleźli ciała co najmniej 35 osób. Od początku izraelskiej ofensywy zginęło już ponad 920 Palestyńczyków.

12-godzinne zawieszenie broni w Strefie Gazy
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | JIM HOLLANDER

Rozejm wszedł w życie o godz. 7 czasu polskiego. W nocy z piątku na sobotę na przerwanie ognia zgodził się zarówno Izrael, jak i radykalny palestyński ruch Hamas.

Po godz. 7 na ulice Strefy Gazy wyległy tysiące Palestyńczyków. Niektórzy szli sprawdzić, jak po izraelskich atakach wyglądają ich domy. Wielu stało w kolejkach przed bankami, by wypłacić gotówkę, a następnie uzupełnić zapasy - relacjonuje agencja Reutera.

To już trzecie zawieszenie broni od początku izraelskiej ofensywy. 17 lipca trwało ono pięć godzin, a 20 lipca w dzielnicy Szadżaija, na przedmieściach miasta Gaza, rozejm obowiązywał przez niecałą godzinę. Udało się wówczas ewakuować dziesiątki ofiar izraelskiego ostrzału.

Rzecznik Hamasu, sprawującego władzę w Strefie Gazy, zapewnił, że wszystkie palestyńskie ugrupowania będą przestrzegać krótkiego zawieszenia broni.

Izraelskie wojsko - zapowiadając, że wstrzyma ogień - informowało, że nie przestanie szukać i przeszukiwać tuneli, wykopanych pod granicą i wykorzystywanych przez bojowników Hamasu. Zastrzegło również, że odpowie na ataki przeciw cywilom lub swoim żołnierzom.

12-godzinne wstrzymanie ognia ma umożliwić ludności ze Strefy Gazy uzupełnienie zapasów żywności i wody, a szpitalom zapasów leków, natomiast organizacjom międzynarodowym dostarczenie pomocy humanitarnej - napisał izraelski dziennik "Haarec".

Po wejściu w życie rozejmu pod gruzami odnaleziono ciała co najmniej 35 Palestyńczyków. Zwłoki 13 osób odkryto w Szadżaii, a 13 w obozach dla uchodźców w Dajr al-Balah i Nusajrat, w środkowej części Strefy Gazy.

W wyniku trwającej od 8 lipca izraelskiej operacji zbrojnej zginęło już 926 Palestyńczyków, głównie cywilów, a ok. 6 tys. zostało rannych. Według ONZ-owskiego Funduszu Pomocy Dzieciom (UNICEF) podczas 19-dniowej ofensywy śmierć poniosło co najmniej 192 dzieci.

Tuż przed początkiem rozejmu źródła palestyńskie podały, że w izraelskim ostrzale przy użyciu czołgu na południu Strefy Gazy zginęło 18 członków jednej rodziny. Rzeczniczka izraelskiej armii powiedziała, że sprawdza te doniesienia. Ponadto w innych atakach śmierć poniosło pięć osób.

W nocy bojownicy Hamasu kontynuowali ostrzał południowego i środkowego Izraela. Nikomu nic się stało, gdyż wiele pocisków przechwycił izraelski system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła.

Armia izraelska poinformowała, że w Strefie Gazy zginęło dwóch żołnierzy. Bilans wojskowych ofiar po stronie Izraela wzrósł tym samym do 37. Od początku ofensywy rakiety wystrzelone ze Strefy Gazy zabiły trzech cywilów w Izraelu. Zginął też jeden tajlandzki robotnik.

Ogłoszono również, że żołnierz, który przed sześcioma dniami został uznany za zaginionego, nie żyje. Nie znaleziono jeszcze jego ciała. Hamas informował w ubiegłą niedzielę o schwytaniu izraelskiego żołnierza podczas walk w Strefie Gazy.

W piątek izraelski gabinet bezpieczeństwa "jednomyślnie" odrzucił propozycję sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego w sprawie siedmiodniowego rozejmu w Strefie Gazy, podczas którego wszystkie strony konfliktu mogłyby spotkać się na negocjacjach w Kairze. Mimo to wysiłki na rzecz trwałego zawieszenia broni będą kontynuowane w sobotę Paryżu. W spotkaniu będą uczestniczyły USA, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Turcja i Katar oraz przedstawiciele Unii Europejskiej.

Hamas jako warunek zaakceptowania dłuższego rozejmu stawia zakończenia izraelsko-egipskiej blokady Strefy Gazy, która uniemożliwia rozwój gospodarczy tego terytorium o powierzchni 362 km kw. i które zamieszkane jest przez 1,8 mln ludzi. Z kolei Izrael podkreśla, że mimo rozejmu jego armia powinna nadal mieć możliwość poszukiwania tuneli. Według Izraela bojownicy Hamasu wykorzystują je do przeprowadzenia ataków na Izraelczyków. Inne służą członkom Hamasu jako składy broni lub bunkry.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)