11 września - godzina po godzinie
Rankiem 11 września 2001 r. cztery
samoloty porwane przez 19 terrorystów
uderzyły w cele w Ameryce. Dwa zrównały z ziemią wieżowce World Trade Center, jeden spadł na Pentagon, czwarty nie doleciał do celu - roztrzaskał się na polach Pensylwanii.
W związku z drugą rocznicą zamachów na Nowy Jork i Waszyngton przedstawiamy chronologię wydarzeń z 11 września 2001 roku.
11.09.2003 | aktual.: 11.09.2003 11:54
Wszystkie godziny podajemy według czasu lokalnego (godzina 8:46 czasu nowojorskiego to w Warszawie godz. 14:46).
8:46, Nowy Jork. Samolot boeing 767 linii American Airlines z całą siłą uderza w jedną z dwóch 110-piętrowych wież Światowego Centrum Handlu (WTC). Dochodzi do serii eksplozji. Wyższe piętra potężnego biurowca stają w ogniu. Setki znajdujących się tam osób mają odciętą drogę ucieczki, niektórzy rzucają się z okien. Do akcji wkracza nowojorska policja i straż pożarna.
Na pokładzie samolotu lecącego z Bostonu były 92 osoby, w tym pięciu porywaczy-samobójców. Wszyscy zginęli, gdy maszyna roztrzaskała się na drapaczu chmur.
9:03, Nowy Jork. Kolejny boeing 767 (należący do United Airlines)
uderza w drugą, południową wieżę WTC. Maszyna eksploduje. Na żywo oglądają to miliony telewidzów na całym świecie.
W samolocie zginęło 65 osób, w tym piątka terrorystów.
9:30, Sarasota na Florydzie. Prezydent George W. Bush wyraża przekonanie, że "najprawdopodobniej chodzi o zamach terrorystyczny" i, przerywając wizytę na Florydzie, zapowiada powrót do Białego Domu. Telewizja CNN podaje informację, że w atakach na WTC zginęło co najmniej sześć tysięcy osób, a tysiąc jest rannych.
9:43, Waszyngton. Według tego samego schematu porwany przez pięciu terrorystów boeing 757 linii American Airlines roztrzaskuje się na zachodniej fasadzie Pentagonu. Samolot spada krótko po starcie z waszyngtońskiego lotniska Dulles. Część budynku zamienia się w gruzy.
9:45, Waszyngton. Władze amerykańskiego lotnictwa cywilnego (FAA) zamykają przestrzeń powietrzną nad Stanami Zjednoczonymi. Odwołano wszystkie loty prywatne i komercyjne. Lotniska zamknięto. Loty transatlantyckie kierowane są do portów lotniczych w Kanadzie.
9:45, Waszyngton. Ewakuacja Białego Domu. Chwilę później wszyscy opuszczają też Pentagon - siedzibę Ministerstwa Obrony, Ministerstwo Skarbu i Kapitol - siedzibę Kongresu USA.
9:53, Waszyngton. Ewakuacja gmachu Departamentu Stanu.
10:05, Nowy Jork. Trafiona jako druga, południowa wieża WTC wali się na ziemię. Pod tonami gruzu, szkła i metalu giną setki osób, wśród nich spieszący na pomoc ratownicy. W tej części Manhattanu, gdzie mieściło się Światowe Centrum Handlu, wybucha panika.
10:10, Pittsburgh w Pensylwanii. Na ziemię spada boeing 757 linii United Airlines porwany po starcie z lotniska Newark w stanie New Jersey. Giną 44 osoby, w tym czterech porywaczy-samobójców.
Przed katastrofą na pokładzie samolotu wybucha walka między porywaczami a pasażerami, którzy dzięki telefonom komórkowym dowiedzieli się od bliskich o dramatycznej sytuacji w Nowym Jorku. Prawdopodobnie udaremnili czwarty zamach, którego celem mógł być - jak się przypuszcza - Biały Dom, Kapitol, albo prezydencka rezydencja w Camp David.
10:28, Nowy Jork. Wali się północna wieża WTC. Panuje chaos. Kłęby dymu i pyłu spowijają Manhattan. W powietrzu unoszą się spalone szczątki wyposażenia biur, które mieściły się w drapaczach chmur. Miasto jest sparaliżowane, ewakuowano siedzibę główną ONZ, nowojorską giełdę i wiele innych gmachów publicznych. Nie działa metro, komunikacja autobusowa, telefony stacjonarne. Zablokowane są drogi dojazdowe do miasta i tunele.
11:02, Nowy Jork. Burmistrz Rudolph Giuliani apeluje do nowojorczyków o opuszczenie dolnego Manhattanu i mówi o "straszliwej" liczbie ofiar.
11:15, Nowy Jork. Zamknięcie amerykańskich rynków finansowych.
13:04, Barksdale w Luizjanie. W jednej z baz wojskowych prezydent Bush oświadcza, że amerykańskie wojska są w stanie najwyższego alarmu i obiecuje "odszukać i ukarać" odpowiedzialnych za zamachy. Po tej wypowiedzi Bush zostaje przewieziony do kolejnej bazy, w Offutt w Nebrasce, gdzie znajduje się ośrodek dowodzenia sił strategicznych USA.
13:50, Waszyngton. Burmistrz stolicy ogłasza w mieście stan wyjątkowy na czas nieokreślony.
15:35, Waszyngton. Po raz pierwszy przedstawiciel amerykańskich władz mówi, że o przeprowadzenie ataków podejrzana jest terrorystyczna organizacja Al-Kaida Osamy bin Ladena.
17:25, Nowy Jork. Wali się jeszcze jeden, 47-piętrowy gmach w kompleksie WTC.
18:54, Waszyngton. Bush wraca do Białego Domu.
20:30, Waszyngton. W przemówieniu telewizyjnym prezydent mówi o "tysiącach zabitych" (rok po zamachach wiadomo, że dokładnej liczby ofiar nigdy nie uda się ustalić, ale wynosi ona około 3 tysięcy, w tym około 2800 w Nowym Jorku) i zapowiada, że w rozprawie z odpowiedzialnymi za ataki "nie będzie czynił rozróżnienia między terrorystami a tymi, którzy ich chronią".