Polska1000 zł dla najsprawniejszych żołnierzy

1000 zł dla najsprawniejszych żołnierzy

7% żołnierzy zawodowych nie zdało w
tym roku testów sprawności fizycznej - wynika z danych
opublikowanych na stronie resortu obrony narodowej. 21,5% wojskowych otrzymało ocenę dostateczną, 59,6% - dobrą,
a 20,9% - bardzo dobrą. Ci, którzy dostali "piątki" ze sprawdzianu otrzymają gratyfikację
w wysokości tysiąca zł.

13.12.2006 | aktual.: 13.12.2006 18:37

Najlepiej wykonywanym ćwiczeniem był bieg po kopercie oraz 10 razy 10 m. Większych trudności zdającym przysporzył bieg na 3 tys. metrów oraz testy siłowe tj. podciąganie na drążku i "pompki".

Ci, którzy dostali "piątki" ze sprawdzianu otrzymają gratyfikację w wysokości tysiąca zł. Żołnierze z "dwójkami" i "trójkami" nie będą mogli otrzymywać premii i nagród.

Średnia ocen, przy 87,5% frekwencji, wyniosła 3,85 i była o 0,4 pkt. procentowego wyższa od ubiegłorocznej (3,45). W poszczególnych rodzajach Sił Zbrojnych rozkładała się ona następująco - 3,91 w Marynarce Wojennej, 3,87 w Wojskach Lądowych i 3,77 w Siłach Powietrznych. Dla porównania, żandarmi uzyskali średnią 4,05, a jednostki organizacyjne urzędu MON 4,13.

Testy przeprowadzono w dwóch turach - wiosną w okresie maj- czerwiec i jesienią, na przełomie września i października. Dodatkowy sprawdzian przewidziany był dla tych, którzy z przyczyn służbowych lub zdrowotnych byli nieobecni na pierwszym, uzyskali z testu ocenę niedostateczną lub chcieli poprawić swój wcześniejszy wynik.

Do testów w pierwszym terminie podeszli m.in. szef resortu obrony narodowej Radosław Sikorski (choć nie miał takiego obowiązku), szef Sztabu Generalnego Franciszek Gągor, będacy wówczas Komendantem Głównym Żandarmerii Wojskowej gen. Bogusław Pacek i ówczesny dowódca garnizonu Warszawa gen. Jan Klejszmit. Wszyscy dostali piątki.

Żołnierze, którzy nie przystąpili do sprawdzianu będą kierowani na badania lekarskie, które ocenią ich zdolność do pełnienia zawodowej służby wojskowej. Resort chce objąć dodatkowymi badaniami osoby, które systematycznie otrzymują oceny niedostateczne z testów sprawnościowych.

Sprawność oceniana była na podstawie ćwiczeń, zróżnicowanych dla poszczególnych grup wiekowych i specjalności wojskowych.

Dla kobiet przewidziano m.in. marszobieg na dystansie tysiąca metrów, skłony, uginanie ramion - tzw. pompki - na ławeczce, bieg zygzakiem; dla mężczyzn - marszobieg na dystansie 3 tys. metrów, skłony, podciąganie na drążku, "pompki" na ławeczce, bieg wahadłowy oraz bieg zygzakiem.

Szef MON Radosław Sikorski wielokrotnie podkreślał potrzebę zwiększenia dbałości o sprawność fizyczną żołnierzy. Zapowiedział m.in., że w znowelizowanej ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych wprowadzone zostanie zobowiązanie żołnierza do utrzymywania sprawności fizycznej. Ocena ze sprawności ma być wpisywania do karty osobowej żołnierza.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)