Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu. Proces ruszy w połowie maja.
Jak poinformował rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu ppłk. Sławomir Schewe, żołnierzom zarzuca się m.in. przyjmowanie korzyści majątkowych.
Według ustaleń prokuratury, przedsiębiorcy, którzy wręczali wojskowym łapówki, mogli liczyć na wygraną w przetargach.
- Jeden z oskarżonych miał przyjąć łapówki o łącznej wartości prawie 100 tys. zł. w postaci pieniędzy, a także prac budowlanych w swoim prywatnym domu. Na ławie oskarżonych, poza trzema byłymi dowódcami jednostki i innymi osobami funkcyjnymi, zasiądą też przedsiębiorcy, którzy uczestniczyli w korupcyjnym procederze - powiedział Schewe.
Dowódcy jednostki mają ponadto zarzuty przywłaszczenia powierzonego mienia. Jak wyjaśnił prokurator Schewe, pobierali oni pieniądze za prace, które nigdy nie były wykonane.
- W wielu przypadkach dorabiano dokumentację do rzekomo wykonanych prac np. porządkowych, które po pewnym czasie były trudne do zweryfikowania - powiedział.