"100 pocisków w 36 godzin". USA o "haniebnych atakach" Rosji
Rosja próbuje zakłócić dostawę prądu i ciepła w Ukrainie. - W ciągu ostatnich 36 godzin Rosja wystrzeliła prawie 100 pocisków. Przy spadających temperaturach ataki te są szczególnie haniebne - przekazał Ned Price, rzecznik amerykańskiej dyplomacji.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Jak poinformował Departament Stanu USA, rosyjscy okupanci kontynuują ostrzał ukraińskiej infrastruktury cywilnej. - W ciągu ostatnich 36 godzin Rosja wystrzeliła prawie 100 pocisków, których celem było przerwanie ukraińskich dostaw wody i energii. Przy spadających temperaturach ataki te są szczególnie haniebne - przekazał Ned Price.
Jak dodał, "Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w zwycięstwo suwerennej i niepodległej Ukrainy".
Rosjanie niszczą w Ukrainie cywilne obiekty. "Ludobójstwo narodu"
Rosja używa zakupionych w Iranie dronów Shahed-136 (z rosyjskim oznaczeniem Gerań-2) m.in. do ataków na krytyczną infrastrukturę cywilną Ukrainy. Od połowy września siły ukraińskie zestrzeliły ponad 300 takich maszyn.
- Zamiast walczyć z naszą armią, rosyjscy terroryści prowadzą wojnę terroru przeciwko cywilom, która pogorszyła sytuację humanitarną i uszkodziła ok. 40 proc. naszego systemu energetycznego. Rosyjskie ataki muszą być traktowane jako element ludobójstwa narodu ukraińskiego - oświadczył we wtorek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Kułeba wskazał, że w październiku Rosja nasiliła terror wobec Ukraińców, wykorzystując rakiety i drony, kierując swoje ataki na krytyczną infrastrukturę cywilną. Wielokrotne ostrzały, jak zaznaczył, spowodowały odłączenia prądu, poważne zakłócenia w dostawach ciepła i wody.
- Rosjanie nie ukrywają swoich intencji. Przedstawiciele władz oraz gadające głowy w telewizji państwowej przyznają otwarcie, że ich celem jest "zamrożenie Ukraińców na śmierć" – powiedział Kułeba, podkreślając, że "te ataki nie osłabią ukraińskiego oporu".
- Celowe ataki na krytyczną infrastrukturę cywilną to zbrodnie wojenne. Przez ich systemowy charakter oraz towarzyszący im przekaz propagandowy i oficjalny, muszą one być traktowane jako element ludobójstwa narodu ukraińskiego - oświadczył Kułeba.
Szef ukraińskiej dyplomacji powołał się na zapisy Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 r., zgodnie z którym ludobójstwem jest m.in. "rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego".