Polska100 dni rządu Beaty Szydło. Eksperci ocenili gabinet PiS w skali szkolnej

100 dni rządu Beaty Szydło. Eksperci ocenili gabinet PiS w skali szkolnej

• Mija 100 dni od powołania rządu Beaty Szydło
• Eksperci są podzieleni w ocenie prac rady ministrów
• Największym plusem rządu jest program 500+
• Największy minus to polityka komunikacyjna, roszady personalne oraz niezrealizowanie wszystkich obietnic

100 dni rządu Beaty Szydło. Eksperci ocenili gabinet PiS w skali szkolnej
Źródło zdjęć: © WP | Andrzej Hulimka
Michał Fabisiak

23.02.2016 | aktual.: 23.02.2016 15:09

W środę minie 100 dni od powołania rządu Beaty Szydło. Z tej okazji Wirtualna Polska zapytała ekspertów, jak oceniają prace pani premier oraz jej ministrów. Gabinet Prawa i Sprawiedliwości wzięło pod lupę czterech politologów: doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz, dr Grzegorz Balawajder, dr hab. Rafał Chwedoruk oraz dr Piotr Borowiec. Rozmówców WP poprosiliśmy, aby ocenili rząd w skali szkolnej i uzasadnili swoją decyzję.

Dr hab. Rafał Chwedoruk (Uniwersytet Warszawski)

Ocena: 4

Uzasadnienie:Sukcesem tego rządu jest wprowadzenie programu 500+. Dotrzymanie obietnicy trudnej do realizacji i to w sytuacji, kiedy większość Polaków nie wierzy politykom jest pozytywnym sygnałem dla całego systemu politycznego w naszym kraju. Drugim plusem tego rządu jest kwestia imigrantów. Polsce udało się w tej sprawie stworzyć udaną koalicję z państwami Grupy Wyszehradzkiej. Minusem gabinetu Beaty Szydło jest kontekst brytyjski dotyczący cięcia zasiłków oraz zapowiedzi budowy strategicznego sojuszu z Wielką Brytanią, co w większym stopniu jest pochodną nadziei i woli niż możliwości. Negatywnie na ocenę tego rządu wpływają również drobne epizody związane z niektórymi nominacjami, czego przykładem jest sprawa komendanta głównego policji.

Dr Grzegorz Balawajder (Uniwersytet Opolski)

Ocena: 3

Uzasadnienie:Jestem pod wrażeniem skali i szybkości działań legislacyjnych rządu. Widać wyraźnie, że jak najwięcej ustaw chcą przyjąć w pierwszym okresie jego działalności. Inicjatywy z jakimi wychodzi ten gabinet, z punktu widzenia społecznego brzmią bardzo ciekawie, pytanie tylko czy będą one miały rzeczywiste oparcie w możliwościach budżetowych. Proszę zauważyć, że rząd Szydło zwiększył wydatki, a z drugiej strony optymistycznie założył zwiększenie wpływów budżetowych z podatków, bo ma nadzieję, że uszczelni system podatkowy. Pytanie, czy te zamiary rzeczywiście będą miały rację bytu, w przeciwnym razie propozycje PiS poważnie zachwieją finansami publicznymi.

Doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz(Uniwersytet Warszawski)

Ocena: 2

Uzasadnienie:Rozwiązań nie ma, a teczka pani Szydło okazała się prawie pusta, co obniża ocenę jej rządu. PiS prowadzi personalny taniec, który dla wielu osób jest bardzo krzywdzący i w wielu przypadkach najprawdopodobniej skończy się w sądzie pracy. Minister Waszczykowski nie wyważa tekstów, które artykułuje w kraju i poza jego granicami. Przykładem może być ostatnia wypowiedź pod adresem Lecha Wałęsy, która jest nie do przyjęcia w ustach dyplomaty. W ten sposób może stawiać sprawę poseł w parlamencie, ale nie minister spraw zagranicznych. Służba zdrowia jest w koszmarnym stanie, zwiększenie kwoty wolnej od podatku nie nastąpiło i słyszymy, że nie wydarzy się to w tym roku, emeryci dostaną jakieś podwyżki, ale niewielkie, co tylko obciąży budżet państwa. Biorąc to wszystko pod uwagę, można powiedzieć, że mieliśmy do czynienia ze 100 dniami chaosu w różnych dziedzinach, a efekty są takie, że góra urodziła mysz. Wprowadzono 500 zł na drugie dziecko, choć Polacy spodziewali się świadczenia na każde. Co
będzie dalej? Nie wiemy. To wszystko powoduje, że ocena tego rządu nie może być wysoka.

Dr Piotr Borowiec (Uniwersytet Jagielloński)

Ocena: 4

Uzasadnienie: Mimo wątpliwości, jakie pojawiały się pod adresem rządu jeszcze przed jego uformowaniem, nie doszło do katastrofy, a sytuacja w kraju jest dobra. Gabinet Szydło zrealizował sztandarowy postulat, czyli 500+. Minusem jest to, że nie wszystkie propozycje z expose wprowadzono w życie w ciągu 100 dni. Mam na myśli podniesienie kwoty wolnej od podatku czy obniżenie wieku emerytalnego. Fatalnie funkcjonuje polityka informacyjna rządu. Przekaz komunikacyjny bardzo często był nieczytelny i niezrozumiały dla obywateli.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (256)