Trwa ładowanie...
d320yi9
06-04-2009 13:31

10-letni Wiktor uratował życie rodzicom i siostrze

10-latek z podczęstochowskiej Kuźnicy Lechowej (Śląskie) może być z siebie dumny. Przytomność umysłu Wiktora prawdopodobnie uratowała od zaczadzenia czteroosobową rodzinę.

d320yi9
d320yi9

Chłopiec wcześnie rano zadzwonił do swego dziadka, mówiąc że wszyscy w domu mają zawroty głowy i źle się czują. Mężczyzna wezwał pogotowie i sam pobiegł do domu wnuka. Cała rodzina miała już objawy poważnego zatrucia. Powodem był niesprawny piec gazowy i niedrożne przewody wentylacyjne.

- Najważniejsze, że chłopiec wykazał się trzeźwością umysłu i w niebezpiecznej sytuacji mądrze zareagował. To mieszkanie było bardzo szczelne, a przewody wentylacyjne prawdopodobnie zatkane - powiedziała rzeczniczka częstochowskiej policji nadkomisarz Joanna Lazar.

Lekarze pogotowia, które po interwencji chłopca, a potem dziadka, w sobotę wczesnym rankiem przyjechało do Kuźnicy Lechowej, zdecydowali o hospitalizowaniu całej rodziny. Najciężej zatruty ojciec trafił na oddział ratunkowy szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Chłopca, jego matkę i 15-letnią siostrę przewieziono do szpitala w Częstochowie.

Częstochowscy policjanci wskazują, że to kolejna w ostatnich dniach w regionie mądra interwencja dziecka w sytuacji zagrożenia. W miniony wtorek siedmioletni Kuba z Zabrza wezwał policję, gdy do jego mieszkania wtargnął 52-letni pijany mężczyzna. Dzięki zgłoszeniu chłopca policjanci na miejscu zatrzymali intruza.

d320yi9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d320yi9
Więcej tematów