Świat10 lat więzienia za kamyki z plaży
10 lat więzienia za kamyki z plaży
Aż 10 lat w tureckim więzieniu grozi
pewnemu Niemcowi za sprawą dziewięcioletniego syna, który na
wakacjach w Turcji wsadził tatusiowi do walizki woreczek z
potłuczonym kawałkami kamieni nazbieranymi na plaży.
44-letni doradca finansowy Stefan G. z Munster został zatrzymany na lotnisku w Antalyi, gdyż celnicy uznali, że próbuje przemycać "archeologicznie cenne bogactwo narodowe". Niemiec wylądował w celi z 14 kryminalistami.
Żonie nieszczęśnika, Manueli, pozwolono wrócić do Niemiec z trojgiem dzieci. Pechowa rodzina bezskutecznie próbuje przekonać władze tureckie, że rzekomy przemyt to sprawka małego Philippa, który zbierał kamyki do szkolnego projektu.