1 listopada - dzień modlitw polsko-ukraińskich
Choć dzień Wszystkich Świętych nie jest na
Ukrainie świętem religijnym, mieszkańcy zachodnich regionów kraju
odwiedzają 1 listopada groby bliskich, paląc na nich znicze i
modląc się za dusze zmarłych.
31.10.2006 | aktual.: 31.10.2006 11:10
Zwyczaj odwiedzania grobów nie jest zwyczajem ukraińskim. Mieszkańcy Galicji przejęli go od Polaków, od wieków zamieszkujących tereny obecnej zachodniej Ukrainy.
Dzień ten jest też okazją do wspólnych modlitw polsko-ukraińskich. Odbywają się one we Lwowie już od pięciu lat. Podobnie będzie i w tym roku.
Spotykamy się 1 listopada przy bramie głównej Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Na spotkania, oprócz mieszkańców Lwowa, przychodzą dostojnicy Kościoła rzymskokatolickiego i greckokatolickiego, bywają na nich także goście z Polski. Od bramy głównej przechodzimy na groby pochowanych na cmentarzu polskich i ukraińskich żołnierzy i modlimy się o pojednanie - powiedział lwowski publicysta Antin Borkowski.
Wspólne polsko-ukraińskie modlitwy rozpoczęły się w czasie, gdy polscy i ukraińscy politycy prowadzili bezowocne dyskusje na temat otwarcia Cmentarza Orląt Lwowskich.
Cmentarz Orląt Lwowskich wchodzi w skład Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Spoczywają tam Polacy polegli w walkach z Ukraińcami w latach 1918-1919 i w czasie wojny polsko-sowieckiej z 1920 r. Pochowanych jest tam blisko 3 tys. żołnierzy, głównie młodych chłopców - stąd nazwa Cmentarz Orląt.
Po II wojnie światowej cmentarz został zdewastowany. Prace porządkowe strona polska rozpoczęła w 1989 r. Spór w sprawie cmentarza ciągnął się przez kilka lat. Miał być on otwarty w 2002 r., ale do uroczystości nie doszło, bo Ukraińcy nie zgodzili się na napis na płycie głównej.
Otwarcie nekropolii nastąpiło w czerwcu 2005 roku. W uroczystości wzięli udział prezydenci Polski i Ukrainy Aleksander Kwaśniewski i Wiktor Juszczenko.