Przeprowadzone 20 maja referendum wojewódzkie okazało się formalnie nieważne, bo wzięło w nim udział niespełna 205 tys. osób, czyli 21,56% uprawnionych do głosowania. Dla ważności referendum konieczna była frekwencja przekraczająca 30%.
Przeprowadzono je na wniosek Prawa i Sprawiedliwości. Ponad 90 proc. głosujących odpowiedziało się w referendum za przebiegiem obwodnicy Augustowa w wariancie przygotowanym przez drogowców, czyli przez dolinę Rospudy.
Samorząd szacował, że referendum będzie kosztowało 1,85 mln zł, ale ostatecznie wydano 1,6 mln. Największą część wydatków pochłonęły diety dla członków komisji (blisko 908 tys. zł). Jak wynika ze sprawozdania, dla przeprowadzenia głosowania powołano m.in. 807 obwodowych komisji ds. referendum, 14 komisji powiatowych i trzy miejskie. Ogółem do składów wszystkich komisji powołano 6,6 tys. osób.
Wśród wydatków znalazło się m.in. 46 tys. zł na nagrody dla pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego za "sprawne organizacyjno-techniczne przygotowanie i przeprowadzenie referendum".
