1,6 mld ludzi na świecie nie ma dostępu do prądu
1,6 mld ludzi na świecie, zwłaszcza w Afryce
Subsaharyjskiej i środkowej Azji, nie ma dostępu do energii
elektrycznej - dane te zawarte są w raporcie Międzynarodowej
Agencji Energetycznej, przedstawionym w Rzymie.
Raport zaprezentowano podczas obrad ministrów energetyki państw G8 - siedmiu najbardziej rozwiniętych krajów (Włoch, USA, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Japonii) oraz Rosji.
W sprawozdaniu eksperci ostrzegli, że liczba ludzi bez dostępu do prądu może jeszcze wzrosnąć w rezultacie obecnego kryzysu ekonomicznego. Odnotowano związany także z kryzysem spadek inwestycji w tym sektorze w najbiedniejszych częściach świata.
Według zaprezentowanych prognoz w roku 2009 po raz pierwszy od drugiej wojny światowej o 3,5% spadnie produkcja energii elektrycznej.
W rzymskich obradach, odbywających się pod hasłem "Przejść przez kryzys: ku nowemu światowemu przywództwu w dziedzinie energii", na zaproszenie ministrów G8 uczestniczą także szefowie resortów energetyki z 15 najważniejszych krajów-producentów.
Wszyscy reprezentują, jak oszacowano, 80 procent podaży i popytu na rynku światowym.