Zamach bombowy w Tajlandii. Jest wielu rannych. Są wśród nich zagraniczni turyści
• Zamach bombowy w nadmorskim kurorcie w Tajlandii
• Eksplodowały dwie bomby
• Są zabici i ranni
• Wśród ofiar są zagraniczni turyści
11.08.2016 | aktual.: 11.08.2016 21:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zamach bombowy w nadmorskim kurorcie Hua Hin w Tajlandii. 1 osoba zginęła, 12 jest rannych, w tym 4 osoby są w stanie krytycznym. Wśród ofiar jest 9 zagranicznych turystów.
Według policji eksplodowały dwie bomby - w odstępie około 20 minut. Były umieszczone w donicach, zostały zdetonowane prawdopodobnie przy pomocy telefonu komórkowego. Wszystkie ofiary ucierpiały w wyniku pierwszej eksplozji.
Bomby wybuchły na ulicy pełnej barów i restauracji chętnie odwiedzanych przez turystów.
Szef miejscowej policji poinformował, że udało się zidentyfikować zabitą przez bombę kobietę - to Tajlandka, która sprzedawała jedzenie w jednym z ulicznych barów. Dodał, że wśród 12 rannych osób, przewiezionych do miejscowego szpitala, jest 9 zagranicznych turystów.
Policja poinformowała, że nie są na razie znane motywy ataku ani tożsamość zamachowców.
Hua Hin to nadmorski kurort, bardzo popularny wśród zagranicznych turystów. Położony jest nad Zatoką Tajlandzką, 200 km na południe od Bangkoku.
Do zamachu doszło w przeddzień urodzin królowej Tajlandii Sirikit, które są świętem państwowym, toteż do Hua Hin, który jest popularnym, luksusowym kurortem, uczęszczanym głównie przez zagranicznych turystów, przyjechało na weekend wielu gości - pisze Reuters.
Tajlandzki portal khaosodenglish.com informuje, że do eksplozji doszło zaledwie kilka dni przed pierwszą rocznicą zamachu terrorystycznego w Bangkoku, w którym zginęło 20 osób, w większości zagranicznych turystów.
Jak komentuje BBC, ataki bombowe są dość częste w targanych konfliktem południowych prowincjach Tajlandii, ale bardzo rzadko zdarzają się zamachy w regionach turystycznych.