Szkolny kapo doniesie na uczniów i nauczycieli

Ma nadzorować chuliganów, ale i kolegów z pracy, mieć kontakt z policją i kuratorem. MEN zażądał by każda szkoła wyznaczyła nauczyciela do zadań specjalnych - czytamy w "Metrze".

Szkolny kapo doniesie na uczniów i nauczycieli
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Myszkuje po korytarzach, sprawdzając, co dzieci robią po kątach, czy nauczyciele nie opuszczają klas. Jest na gorącej linii z policją, kuratorem sądowym i kuratorium. Wszyscy drżą, gdy się pojawia. Kto? Szkolny koordynator ds. bezpieczeństwa, czyli wyznaczony jeden człowiek z kadry pedagogicznej, który, według założeń Ministerstwa Edukacji Narodowej, pomoże uczynić szkołę bezpieczną.

"Metro" podaje, że koordynatorzy muszą się pojawić w każdej szkole do wakacji. Będą przewodzić zespołowi nauczycieli, na których barkach spoczną wszystkie kwestie związane z bezpieczeństwem. To jest jedno z założeń programu "Zero tolerancji" zmierzające do podniesienia bezpieczeństwa w szkołach - wyjaśnia gazecie Jan Butrym z lubuskiego kuratorium oświaty.

Nauczyciele już się buntują. Boję się, że stanę się najzwyklejszym kapo. Wyjdzie na to, że mam donosić na uczniów i innych nauczycieli - mówi pedagog wyznaczona na nowe stanowisko.

Nauczyciele mówią dziennikowi, że to jedynie tworzenie nowej nazwy, bo ludzie o takich kompetencjach w szkołach pracują od dawna. Zajęcia koordynatora pokrywają się z tym, co do tej pory robił nasz pedagog szkolny - twierdzi dyrektorka Gimnazjum nr 10 w Rzeszowie Grażyna Lachcik.

U nas koordynatorem ds. bezpieczeństwa został były wicedyrektor, który wiele lat pracował w szkole i zna ją od podszewki - dodaje wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 21 w Gorzowie Wielkopolskim Iwona Turczyńska. Ale szczerze mówiąc, od jakiegoś czasu bardzo uważamy na to, co się dzieje z naszymi uczniami, dlatego pojawienie się koordynatora jest tylko potwierdzeniem status quo - dodaje.

Sensu w powołaniu koordynatora dbającego o bezpieczeństwo nie widzą także instytucje, z którymi miałaby taka osoba mieć ścisły kontakt, czyli policjanci i pracownicy socjalni. Często kontaktuję się ze szkołami, w których uczą się moi podopieczni - wyjaśnia Agata Kuczyńska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Warszawie. Do tej pory nie miałam z tym żadnych problemów. Pedagodzy szkolni są przeszkoleni. Wiedzą, jak współpracować z różnymi instytucjami. Boję się, że pojawienie się nowej osoby wprowadzi niepotrzebny zamęt - dodaje.

Wszystkim w szkole powinno zależeć na zwiększeniu bezpieczeństwa, dlatego powołanie osób za nie odpowiedzialnych jest niezbędne - broni pomysłu Jan Butrym. Być może ministerstwo powoli będzie zwiększać ich kompetencje - dodaje rozmówca "Metra". (PAP)

Wybrane dla Ciebie

Trump planuje rozmowę z Putinem. "Prowadzimy bardzo dobry dialog"
Trump planuje rozmowę z Putinem. "Prowadzimy bardzo dobry dialog"
Podwójna fala upałów w Polsce. Ponad 30 stopni
Podwójna fala upałów w Polsce. Ponad 30 stopni
"Będzie nowe otwarcie". Platforma Obywatelska planuje zmiany
"Będzie nowe otwarcie". Platforma Obywatelska planuje zmiany
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Pierwsze ustalenia śledczych
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Pierwsze ustalenia śledczych
Media: Gwardia Narodowa zostanie jeszcze w Waszyngtonie
Media: Gwardia Narodowa zostanie jeszcze w Waszyngtonie
"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Ofensywa Izraela w Gazie. 53 ofiary jednego dnia
Ofensywa Izraela w Gazie. 53 ofiary jednego dnia