W wieku 85 lat zmarł Gustaw Holoubek

W wieku 85 lat zmarł Gustaw Holoubek. Był jednym z najwybitniejszych i najbardziej zasłużonych aktorów scen polskich. Od lat był związany zarówno ze środowiskiem teatralnym, jak i filmowym. Uchodził za niekwestionowany autorytet zawodowy i moralny.

Obraz
Źródło zdjęć: © AKPA
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/gustaw-holoubek-nie-zyje-6038683921216641g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/gustaw-holoubek-nie-zyje-6038683921216641g )
Gustaw Holoubek nie żyje

Obraz

Polskim widzom znany przede wszystkim jako Gustaw-Konrad z "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka. Wykładowca Akademii Teatralnej w Warszawie. Przez wiele lat pełnił funkcję dyrektora Teatru Dramatycznego.

Zdaniem reżysera Kazimierza Kutza Gustaw Holoubek był "uosobieniem teatru, czyli mówienia, używania słowa". Ja na razie nie wspominam, tylko przeżywam jego śmierć. Umarł człowiek niezwykły pod każdym względem. Jego wielki fenomen polegał na tym, że był to oczywiście bardzo wielki aktor, człowiek wybitnie inteligentny. (...) Miał naprawdę wspaniałe przestrzenie ciekawej umysłowości, bardzo "polskiej", dlatego że on jako człowiek, który żył z mówienia słowa, żył polszczyzną. Miał wielki szacunek, miłość do naszych wielkich pisarzy. On był uosobieniem teatru, czyli mówienia, używania słowa. On był mistrzem. Wszystkie jego wystąpienia, okazyjne i nieokazyjne, były zawsze mistrzowsko skonstruowane, bo był wybitnie utalentowany - powiedział o swoim przyjacielu Kutz.

Za działalność aktorską i reżyserską Gustaw Holoubek zdobył wiele nagród. Został też uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W 1970 roku Holoubek wyreżyserował dla Teatru Telewizji "Trąd w Pałacu Sprawiedliwości" Ugo Bettiego. Akademia Teatru Telewizji uznała ją wówczas za jeden ze stu najlepszych spektakli w historii Teatru Telewizji.

Od 1989 roku Gustaw Holoubek był profesorem warszawskiej PWST, obecnie Akademii Teatralnej.

Opublikował między innymi autobiograficzną książkę pod tytułem "Wspomnienia z niepamięci".

Urodził się w Krakowie w 1923 roku. W 1939 roku brał udział w kampanii wrześniowej w oddziałach Przysposobienia Wojskowego. Dostał się do niewoli niemieckiej, trafił do obozu jenieckiego w Altengrabow, później w Toruniu. W 1940 roku został zwolniony i wrócił do Krakowa. Do końca wojny pracował w Gazowni Miejskiej. W czasie okupacji należał do konspiracyjnego kółka teatralnego. W 1945 roku zdał egzaminy do krakowskiego Studia Dramatycznego przy Teatrze im. J. Słowackiego założonego przez Karola Frycza, które ukończył w 1947 roku.

Debiutował w 1947 roku rolą Charysa w "Odysie u Feaków" Stefana Flukowskiego w Starym Teatrze. Na początku kariery aktorskiej w teatrach krakowskich grywał głównie niewielkie role komediowe. W 1949 roku przeniósł się do Katowic wraz z Władysławem Woźnikiem, który uczynił z Holoubka aktora dramatu oraz w praktyce przekazał mu ogromny szacunek do słowa.

Na okres katowicki przypadł także debiut reżyserski - "Trzydzieści srebrników" Howarda Fasta (1951). Podczas pracy na scenie śląskiej wykreował kilka ważnych ról. Zagrał m.in. w "Mizantropie" Moliera (1951), Łatkę w "Dożywociu" Fredry (1951), Jana Kazimierza w "Mazepie" Słowackiego (1953) oraz w sztukach we własnej reżyserii - wcielił się w postać Doktora Ranka w "Norze" Ibsena (1953). Jako dyrektor artystyczny teatru Holoubek zaprosił Tadeusza Kantora, który inscenizował w teatrze katowickim "Czarującą Szewcową" Lorki.

W 1956 roku musiał opuścić Katowice z powodu ciężkiej choroby płuc i konieczności zmiany klimatu. W 1957 roku przeniósł się do Warszawy.

W filmie zadebiutował w 1953 r. rolą Feliksa Dzierżyńskiego w "Żołnierzu zwycięstwa". Grał później m.in. w takich filmach, jak "Pętla", "Pożegnania", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Sanatorium pod Klepsydrą" Wojciecha Jerzego Hasa, "Prawo i pięść", "Klub profesora Tutki" (jako prof. Tutka), "Marysia i Napoleon", "Lawa" Tadeusza Konwickiego. Był reżyserem jednej z nowel w filmie "Spóźnieni przechodnie", a także reżyserem i scenarzystą filmowej wersji "Mazepy".

W 1967 zagrał rolę Gustawa-Konrada w przedstawieniu "Dziady", reżyserowanym przez Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym. Zdjęcie tego przedstawienia z afisza w 1968 było przyczyną demonstracji studenckich i zapoczątkowało tzw. wydarzenia marcowe.

W 1976 i 1980 uzyskiwał mandat posła na Sejm PRL. W 1982, po wprowadzeniu stanu wojennego zrzekł się mandatu. W latach 1989-1991 był senatorem I kadencji wybranym z ramienia Komitetu Obywatelskiego, w trakcie kadencji przeszedł do Unii Demokratycznej. Od 1992 do 1993 zasiadał w Radzie ds. Kultury przy Prezydencie RP Lechu Wałęsie.

Od 1994 był członkiem Polskiej Akademii Umiejętności. Współpracował z miesięcznikiem psychologicznym "Charaktery". Odznaczony m.in. dwukrotnie Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji