USA: w ataku chemicznym w Syrii użyto sarinu

Rząd USA uważa, że we wtorkowym ataku chemicznym w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii użyto sarinu i że "niemal na pewno" było to dzieło sił lojalnych wobec syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada - poinformował Reuters cytując amerykańskie źródło rządowe.

USA: w ataku chemicznym w Syrii użyto sarinu
Źródło zdjęć: © PAP
oprac.  Michał Kurek
41

04.04. Waszyngton (PAP/Reuters) - Rząd USA uważa, że we wtorkowym ataku chemicznym w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii użyto sarinu i że "niemal na pewno" było to dzieło sił lojalnych wobec syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada - poinformował Reuters cytując amerykańskie źródło rządowe.

Już wcześniej administracja USA wyraziła opinię, że czyn ten był "naganny i nie może zostać zignorowany przez cywilizowany świat".

- Bestialskie działania reżimu Baszara el-Asada są konsekwencją słabości i niezdecydowania poprzedniej administracji - powiedział na konferencji prasowej rzecznik Białego Domu Sean Spicer.

"Prezydent (Barack) Obama mówił w 2012 roku, że wyznaczy "czerwoną linię" przeciwko użyciu broni chemicznej, aby następnie nic nie zrobić" - dodał. Jednocześnie odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie, co nowa administracja zrobi w związku z doniesieniami o nowym ataku z wykorzystaniem broni masowego rażenia. Poinformował, że na ten temat prezydent Donald Trump rozmawiał ze swoimi doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego.

Według różnych szacunków we wtorkowym ataku chemicznym zginęło od 58 do co najmniej 100 osób, w tym kilkanaścioro dzieci. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że ataku na miejscowość Chan Szajchun w kontrolowanej przez syryjskich rebeliantów prowincji (muhafazie) Idlib najprawdopodobniej dokonały syryjskie lub rosyjskie samoloty.

Spicer powtórzył jednocześnie pogląd Trumpa, według którego Waszyngton koncentruje się na pokonaniu Państwa Islamskiego (IS) w Syrii, a nie na usunięciu Asada od władzy.

W 2012 roku Obama mówiąc o "czerwonej linii" ostrzegał władze w Damaszku, że jakiekolwiek użycie broni chemicznej pociągnie za sobą poważne konsekwencje. Jednak rok później nie zrealizował tych gróźb mimo potwierdzenia, że w Syrii doszło do kolejnego ataku z wykorzystaniem bojowych środków trujących - przypomina agencja Reutera.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Raport NIK po kontroli w RARS. "Liczne nieprawidłowości"
Raport NIK po kontroli w RARS. "Liczne nieprawidłowości"
Tragiczny wybuch w Śliwinie. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny wybuch w Śliwinie. Jedna osoba nie żyje
Media: USA wstrzymują dostawy broni w Ukrainie
Media: USA wstrzymują dostawy broni w Ukrainie
Umowa USA-Ukraina dojdzie do skutku? "W najbliższym czasie"
Umowa USA-Ukraina dojdzie do skutku? "W najbliższym czasie"
Ukraiński parlament zwrócił się do Trumpa. "Decydujące znaczenie"
Ukraiński parlament zwrócił się do Trumpa. "Decydujące znaczenie"
Wyniki Lotto 03.03.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.03.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Spadły notowania USA. Mniej Ukraińców uważa Stany za przyjazny kraj
Spadły notowania USA. Mniej Ukraińców uważa Stany za przyjazny kraj
"Lepiej, żeby nie miał racji". Trump odpowiada Zełenskiemu
"Lepiej, żeby nie miał racji". Trump odpowiada Zełenskiemu
"To czas, żebyśmy byli mądrzejsi". Trump wraca do tematu umowy z Ukrainą
"To czas, żebyśmy byli mądrzejsi". Trump wraca do tematu umowy z Ukrainą
Nie chcą Trumpa w swoim kraju. Ponad ćwierć miliona podpisów
Nie chcą Trumpa w swoim kraju. Ponad ćwierć miliona podpisów
Scysja Czarnka z ambasadorem. Bodnar znowu odpowiedział
Scysja Czarnka z ambasadorem. Bodnar znowu odpowiedział
Sensacyjne doniesienia. Reuters: Trump może znieść sankcje
Sensacyjne doniesienia. Reuters: Trump może znieść sankcje