Komorowski szukał "kwitów" na PiS? Miało być nagranie

ABW szuka taśmy dokumentującej rozmowę przebywającego w areszcie oszusta Krzysztofa W. z prezydentem Bronisławem Komorowskim - twierdzi serwis NowyEkran.pl. Rozmowa ta miała odbyć się w 2007 r. Według W. ówczesny marszałek sejmu miał sugerować, że pomoże w załatwieniu pewnej sprawy w zamian za "kwity" na PiS. Jego słowa miały zostać zarejestrowane na taśmie, która obecnie - jak pisze serwis - jest przedmiotem poszukiwań.

Prezydent Bronisław Komorowski
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

Sprawa ma związek z tekstem, jaki w swoim pierwszym numerze zamieścił dziennik "Gazeta Polska Codziennie". Gazeta opisała w nim historię Krzysztofa W., współpracownika polskich tajnych służb, który w czerwcu 2011 r. został zatrzymany za posługiwanie się fałszywymi dokumentami i próbę przemytu. W związku z zatrzymaniem przeprowadzono gruntowną rewizję mieszkania W., podczas której miały zostać znalezione m.in. dziesiątki zapisków, dokumenty i nagrania. "GPC" twierdziła, że nagrania miały kompromitować wpływowych polityków zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji.

Z artykułu wynikało, że we wrześniu 2009 Krzysztof W. odwiedził Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Twierdził, że podczas rozmowy tuż przed wyborami w 2007 r. Bronisław Komorowski zaoferował mu 100 tysięcy złotych i funkcję podsekretarza stanu (dla wskazanego polityka) za przyniesienie mu kopii fragmentu aneksu do raportu WSI. BBN nie potraktował jednak sprawy poważnie i nie podjął żadnych działań. Sprawa przycichła aż do momentu aresztowania W. i artykułu "GPC".

Tymczasem "Nowy Ekran" informuje, że dotarł do oświadczenia Krzysztofa W., z którego wynika, iż Komorowski powiedział, że jak PO wygra wybory, to W. w ciągu 4-5 miesięcy będzie miał załatwioną sprawę, z którą przyszedł do ówczesnego marszałka sejmu. "Wg Bronisława Komorowskiego gdybym dostarczył jakieś 'kwity' na PiS to bardzo by pomogło w mojej sprawie" - oświadczył W.

Jak twierdzi serwis, nagranie tej rozmowy to obecnie właśnie przedmiot zainteresowania ABW. Według "Nowego Ekranu" Agencja sprawdza 4 dziennikarzy, z którymi W. miał kontakt, w celu ustalenia gdzie W. schował taśmę z rozmową z prezydentem. Fakt istnienia taśmy potwierdzają materiały operacyjne ABW - zaznacza serwis.

Jak podkreśla, Bronisław Komorowski potwierdził fakt spotkań z Krzysztofem W. jednak inaczej przedstawia ich przebieg.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Kategoryczny zakaz we Francji. Cios w uzależnionych od nikotyny
Kategoryczny zakaz we Francji. Cios w uzależnionych od nikotyny
Działo się w nocy. 66 zabitych w Nigerii
Działo się w nocy. 66 zabitych w Nigerii
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Inspektorzy nie mieli szans zauważyć uszkodzonej liny
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Inspektorzy nie mieli szans zauważyć uszkodzonej liny
2 tony kokainy w rękach portugalskiej policji. Rozbito gang
2 tony kokainy w rękach portugalskiej policji. Rozbito gang
Atak Boko Haram w Nigerii. 66 ofiar śmiertelnych
Atak Boko Haram w Nigerii. 66 ofiar śmiertelnych
Polska poderwała myśliwce. "Najwyższa gotowość"
Polska poderwała myśliwce. "Najwyższa gotowość"
Fico: Putin chce spotkania z Zełenskim nie tylko w Moskwie
Fico: Putin chce spotkania z Zełenskim nie tylko w Moskwie
Sikorski odebrał "archiwum katyńskie". "Dzieło życia"
Sikorski odebrał "archiwum katyńskie". "Dzieło życia"
Jakie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy? Zełenski zabrał głos
Jakie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy? Zełenski zabrał głos
Ekonomista zachwycony rozwojem Polski. "Powinna być wzorem"
Ekonomista zachwycony rozwojem Polski. "Powinna być wzorem"
"Niewątpliwy skandal". Były premier oburzony słowami Bielana
"Niewątpliwy skandal". Były premier oburzony słowami Bielana
Weszli z tęczowym krzyżem do bazyliki św. Piotra. Serdecznie ich powitano
Weszli z tęczowym krzyżem do bazyliki św. Piotra. Serdecznie ich powitano