PolskaTajemnicze interesy ministra

Tajemnicze interesy ministra

Tajemnicza pożyczka 300 tysięcy dolarów łączy ministra skarbu Andrzeja Mikosza z Witoldem W., graczem giełdowym, który od wielu lat ma problemy z wymiarem sprawiedliwości - ujawnia "Rzeczpospolita".

Witoldem W. od ponad 10 lat interesuje się policja, prokuratura, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oraz urzędy zwalczające pranie brudnych pieniędzy. Ze śledztwa "Rzeczpospolitej" wynika, że za jego pośrednictwem ogromne sumy inwestują wpływowi biznesmeni, zamożni prawnicy, a także ludzie powiązani ze światem przestępczym.

W 2002 roku Krystyna Mikosz, żona obecnego ministra skarbu, pożyczyła 300 tys. dolarów z małżeńskiego majątku matce Witolda W. W rzeczywistości pieniędzmi obracał jej syn. Regina W. jest dziś 70-letnią emerytką. Pod koniec lat 90. na jej rachunkach bankowych i inwestycyjnych zaczęły się pojawiać coraz większe sumy.

W czasie przesłuchania w warszawskiej prokuraturze w lipcu 2003 r. Regina W. nie kryła, iż niewiele wie na temat własnych inwestycji i źródła pieniędzy - pisze gazeta.

W odpowiedzi na pierwsze pytania zadane ministrowi przez "Rz" w listopadzie, odpowiedział on po miesiącu potwierdzając fakt udzielenia pożyczki. Dodał także, że umowa była zabezpieczona hipotecznie, zarejestrowana w urzędzie skarbowym i pożyczka została zwrócona.

Na kolejne, bardziej szczegółowe pytania dotyczące pożyczki, przesłane przez "Rz" ministrowi blisko dwa tygodnie temu odpowiedzi dotychczas nie ma.

Witold W. jest oskarżony o manipulowanie kursem akcji giełdowej spółki Kopex. Kilka miesięcy temu warszawska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie innych nielegalnych interesów i prania pieniędzy przez W. Dzisiaj przyznaje, że popełniła błąd. Rzecznik prokuratury potwierdza, że są podstawy do podjęcia na nowo umorzonego śledztwa - informuje "Rzeczpospolita".(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)