Stojąc na światłach, napastował młodą rowerzystkę. Dostał to, na co zasłużył
Pewien motocyklista przypadkowo nagrał, jak pasażer samochodu dostawczego napastował seksualnie rowerzystkę. Kilkaset metrów dalej dziewczynie udało się go dogonić i odpłacić w najlepszy możliwy sposób.
Incydent miał miejsce w samym centrum Londynu. Na nagraniu widać, jak dostawczak zatrzymuje się na światłach obok młodej kobiety. Na jej widok mężczyzna siedzący w fotelu pasażera kilka razy wychyla się przez okno i składa jej dwuznaczne propozycje. Widać też, jak kilkukrotnie ją obmacuje.
- Co słychać damulko? Do której szkoły chodziłaś? Chcesz zwrócić swoim rodzicom pieniądze, które w ciebie zainwestowali? Umówmy się na drinka. Dasz mi swój numer? – to tylko niektóre pytania, które usłyszała młoda rowerzystka.
Chwilę później zapaliło się zielone światło, a napastnicy odjechali. Dziewczyna jednak nie odpuściła. Motocyklista, który nagrywał całe zajście jechał za nią, by zobaczyć, jak zakończy się ta sytuacja. W końcowych scenach filmu widać, jak rowerzystka dogania dostawczaka, zatrzymuje się z piskiem opon i… z całym impetem urywa lusterko od strony kierowcy. Chwilę później do zniszczonego auta podjechał także motocyklista , który wykrzyczał kierowcy, że „dostał to, na co zasłużył”.