WAŻNE
TERAZ

Budżet na 2026 r. Sejm zdecydował

Spór zamiast "Solidarności"

Wielkie obchody 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych

Obraz

/ 13Spór zamiast "Solidarności" - zobacz zdjęcia z uroczystości

Obraz
© PAP

Uroczystości z okazji 30-lecia podpisania Porozumień Sierpniowych nie obyły się bez zgrzytów. Obchody, które miała być świętem "Solidarności", stały się polem politycznych przepychanek. Wygwizdano prezydenta i premiera, a na stojąco oklaskiwano Jarosława Kaczyńskiego.

Szefa PiS w ostrych słowach strofowała działaczka opozycji Henryka Krzywonos.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

W uroczystości udział wzięli prezydent, premier, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, działacze "Solidarności", dostojnicy religijni, a także wielu zaproszonych gości.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Prezydent Bronisław Komorowski podczas swojego wystąpienia mówił, że solidarna Polska jest możliwa. - Dźwięczy w sercach ludzi o różnych orientacjach politycznych, ale solidarną Polskę możemy zbudować tylko razem, a nie przeciw sobie - mówił.

Prezydent przywołał słowa papieża Jana Pawła II, wypowiedziane w Gdańsku w 1987 roku: "Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie; a więc nigdy: jeden przeciw drugiemu".

Zdaniem Komorowskiego, po 30 latach musimy te słowa ciągle sobie przypominać.

- Czy jesteśmy w stanie także przekształcać Polskę w duchu jedności przy wszystkich różnicach, które są przecież fragmentem tego, co udało nam się zdobyć, a więc demokracji. Czy jesteśmy w stanie działać nie jeden przeciw drugiemu, a w imię najwyższej wartości, jaką jest dobro wspólne? - pytał prezydent.

Według Komorowskiego to jest główne przesłanie roku 1980, ale też 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych na Wybrzeżu.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Jarosława Kaczyńskiego przywitały na sali oklaski i okrzyki "Solidarność", a jedynymi osobami, które nie klaskały, byli przedstawiciele rządu i prezydent Bronisław Komorowski.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Prezydenta i premiera szef PiS minął bez słowa i w asyście szefa "Solidarności" Janusza Śniadka przywitał się z politykami PiS.

- Wiem, że przemawiam tutaj niejako w zastępstwie mojego świętej pamięci brata - mówił Jarosław Kaczyński już ze sceny, otrzymując gromkie oklaski z sali. - Wiem, że gdyby nie tragiczna, przedwczesna śmierć, przemawiałby tutaj i miałby wiele do powiedzenia.

- Lech Kaczyński był człowiekiem Solidarności - kontynuował Jarosław Kaczyński. - Pozostał człowiekiem Solidarności, kiedy pełnił wysokie funkcje państwowe i kiedy był prezydentem.

Nawiązał do słów przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Janusza Śniadka wypowiedzianych na pogrzebie prezydenckiej pary oraz przypomnianych w filmie pokazanym na początku uroczystego zjazdu o tym, że Lech Kaczyński był człowiekiem Solidarności przez niemal 30 lat.- Albo przeszło 30 lat, jeśli liczyć wolne związki zawodowe i co najważniejsze pozostał człowiekiem Solidarności także wtedy, kiedy pełnił różne wysokie funkcje państwowe, i wtedy, kiedy był prezydentem Rzeczypospolitej - dodał Kaczyński.

- Pamiętajcie o nim, pamiętajcie, bo jego misja wskazuje na to, że idea Solidarności trwa, że jest nieśmiertelna - powiedział.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Tuż po Jarosławie Kaczyńskim na scenę niespodziewanie wyszła uczestniczka strajków sierpniowych Henryka Krzywonos. Jej wystąpienie nie było zaplanowane. - Słucham tak pana prezesa i - powiem szczerze - jestem zwykłą kobietą, więc jakbym miała was obrazić, to z góry przepraszam - krew mnie jaśnista zalewa. Bo przecież obraża tu nas wszystkich.

Niektórzy na sali te słowa zareagowali gwizdami.

- Momencik, zaraz będziecie gwizdać, nie pozwolę siebie przekrzyczeć - zareagowała Krzywonos.

Jak podkreśliła, "Solidarność to jest słowo, które zobowiązuje". - Więc ja was bardzo proszę - zachowujmy się jak ludzie, bo to żeśmy sobie wypracowali - powiedziała Krzywonos.

A pana, panie prezesie bardzo proszę, żeby pan nie buntował ludzi przeciwko sobie. Nie wiem, co panu się stało. Ja panu bardzo współczuję, ale proszę współczuć innym i dać im normalnie żyć

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Podczas swojego przemówienia przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek oddał hołd działaczom Solidarności, którzy zginęli pod Smoleńskiem: Kaczyńskiemu, Annie Walentynowicz, Maciejowi Płażyńskiemu, Januszowi Kurtyce, Arkadiuszowi Rybickiemu, ale również zmarłemu niedawno ks. Henrykowi Jankowskiemu. - Nigdy o was nie zapomnimy - mówił.

- Jakże wielu ludzi Solidarności już nie ma dzisiaj wśród nas. To długa lista, nie tylko spod nieszczęsnego, zamglonego smoleńskiego lasu. To lista górników z "Wujka", bohaterskich kapłanów, z błogosławionym ks. Jerzym Popiełuszką, uczestników sierpniowych strajków i twórców Solidarności z Aliną Pienkowską. Spotkaliśmy się także tutaj, aby oddać im hołd. Przyrzekam, że pozostaniecie w naszej pamięci i sercach. Solidarność nigdy o was nie zapomni - podkreślił Śniadek.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Premier Donald Tusk podczas swojego przemówienia przypominał atmosferę "tamtej pierwszej Solidarności", która "była darem powszechnym dla każdego". Wtedy z sali rozległy się okrzyki "Solidarność".

- Fenomen pierwszej Solidarności polegał na tym, że wszyscy u każdego i każdy u wszystkich szukał tego, co dobre w nim, a nie tego, co złe - mówił premier Donald Tusk. - Czym różni się ta dzisiejsza Solidarność i ta dzisiejsza uroczystość od tego, co przeżywaliśmy wspólnie, mimo dramatycznej sytuacji zewnętrznej, gospodarczej? - pytał Donald Tusk.

/ 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

"Polska, organizując ruch solidarnościowy, przypomniała o potędze jednostki, która jest w stanie kształtować swoje przeznaczenie" - napisał prezydent USA Barack Obama w liście do uczestników uroczystego zjazdu Solidarności. List odczytał ambasador USA Lee A. Feinstein.

"30 lat temu w Stoczni Gdańskiej odważni mężczyźni i kobiety wywalczyli sobie prawo do strajku i utworzenia niezależnych związków zawodowych. Zwycięstwo i wysiłek takich osób jak Lech Wałęsa, Anna Walentynowicz oraz Jacek Kuroń przyczyniły się do narodzin Solidarności i związku zawodowego, który szybko stał się ruchem masowym" - napisał Obama.

Prezydent USA podkreślił w liście, że Solidarność była ruchem, który zainicjował pokojowe, demokratyczne przemiany w Polsce i posłużył jako inspiracja w Europie Środkowej i na całym świecie.

"Organizując ruch solidarnościowy naród polski przypomniał nam o potędze jednostki, która jest w stanie kształtować swoje przeznaczenie. W obliczu tyranii i uciemiężenia robotnicy wybrali wolność i demokrację, dzięki czemu zmienili własne państwo i bieg historii" - napisał Obama.

10 / 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

- Przeżywamy rocznicę radosnego, wspaniałego wydarzenia; niewiele jest takich wydarzeń w naszej trudnej historii - podkreślił przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek podczas zjazdu Solidarności.

Buzek, 30 lat temu działacz pierwszej Solidarności, w swym przemówieniu nawiązał do pierwszego zjazdu związku jesienią 1981 r. - W radosnym nastroju zjeżdżali się delegaci, a także obywatele z całego kraju, uczestniczyli w tym mieszkańcy Trójmiasta. Pamiętam te brodate, bardzo młode wtedy twarze, bujne czupryny, długie włosy, ale także mocne i zdecydowane słowa - wspominał przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Mówił o "sile" pierwszego zjazdu.

- To dla mnie to wielki zaszczyt, że mogę stanąć przed wami ponownie tutaj na zjeździe mojej Solidarności - dodał Buzek. Zaznaczył, że 30 lat temu nie mógł przypuszczać, że obecnie jako przewodniczący PE będzie miał zaszczyt przekazać zebranym "wyrazy szacunku i najlepsze życzenia od mieszkańców Europy".

11 / 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Działacz Solidarności i pierwszy niekomunistyczny premier wolnej Polski Tadeusz Mazowiecki.

12 / 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Na uroczystość przybyli również ludzie z drugiej strony barykady. W obchodach udział wziął m.in. działacz PZPR i były I sekretarz KW w Gdańsku, sygnatariusz Porozumień Sierpniowych Tadeusz Fiszbach.

13 / 1330-lecie podpisania porozumień sierpniowych

Obraz
© PAP

Uroczystość odbyła się w hali widowiskowo - sportowej w Gdyni. Na hali zawieszono replikę postulatów, które przedstawiono podczas strajków.

Wybrane dla Ciebie
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Wyścig zbrojeń w Azji. Zielone światło od USA dla Korei Południowej
Wyścig zbrojeń w Azji. Zielone światło od USA dla Korei Południowej
Głosowanie ws. prezydenckiego weta. Sejm zdecydował
Głosowanie ws. prezydenckiego weta. Sejm zdecydował
Zaostrzenie prawa migracyjnego na Wyspach. Miejsce narodzin nie chroni przed deportacją
Zaostrzenie prawa migracyjnego na Wyspach. Miejsce narodzin nie chroni przed deportacją
USA określiły priorytety w bezpieczeństwie. Mowa o Europie i Rosji
USA określiły priorytety w bezpieczeństwie. Mowa o Europie i Rosji