Rosyjskie media: to miał być samolot z Władimirem Putinem
Rosyjska państwowa agencja Interfax, powołując się na anonimowe źródło w rosyjskiej Federalnej Agencji Transportu Lotniczego, podała, że malezyjski samolot pasażerski w obwodzie Donieckim zestrzelili ukraińscy wojskowi. Ich celem miał być samolot z Władimirem Putinem na pokładzie.
Agencja powołując się na nienazwane źródło twierdzi, że trasy malezyjskiego boeinga i samolotu prezydenta Rosji "przecinały się" w jednym punkcie i jednym korytarzu powietrznym nad Polską. "To się stało nieopodal Warszawy, na wysokości ok. 10100 m. Samolot głowy rosyjskiego państwa był tam o 16:21 (czasu moskiewskiego), z kolei malezyjski samolot o 15:44" - podaje Interfax.
Kontury oraz rozmiary pojazdów lotniczych, wedle źródła agencji, były bardzo podobne, zatem z większej odległości "odbierane jak prawie identyczne".
Samolot obsługiwany przez Malaysia Airlines leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Katastrofa wydarzyła się w okolicach wsi Hrabove, obok miasta Torez w obwodzie Donieckim, na terytorium, kontrolowanym przez prorosyjskich rebeliantów. Na pokładzie znajdowało się 280 pasażerów i 15 osób z załogi.
Dla WP.PL Aleh Barcewicz