Oberwanie chmury w Warszawie, zalało metro
Zalane ulice, ogromne kałuże i zalane dwie stacje metra - to efekt ulewy, jaka przeszła nad Warszawą.
17.07.2009 | aktual.: 17.07.2009 16:44
Wystarczyło kilkanaście minut deszczu, by stolica została sparaliżowana. - Po krótkich intensywnych opadach strażacy odebrali po południu ponad 60 zgłoszeń o zalanych piwnicach budynków - powiedział rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak. Najwięcej zgłoszeń straż odebrała z Włoch, Okęcia, Służewca i Mokotowa; wśród zalanych budynków są przedszkola, prywatny szpital Damiana, a także dwie stacje metra.
- Zalane są dwie stacje metra: Wilanowska i Służew - poinformowała Anna Bartoń z biura prasowego warszawskiego metra. Z powodu nawałnicy przez półtorej godziny wyłączony był ruch między stacjami Ursynów a Pole Mokotowskie. Obecnie metro wznowiło już kursowanie na całej linii.
Pociągi jeżdżą na stałej trasie, a więc między Kabatami a Młocinami, choć nie zatrzymują się na stacji Wilanowska, gdzie trwa jeszcze wypompowywanie wody i osuszanie peronów. Woda wypompowywana jest także ze stacji Służew, która została już otwarta.
- Skupiamy się na usuwaniu wody z obiektów, za wypompowaniu wody z ulic odpowiadają inne służby - powiedział Frątczak. Dodał, że choć liczba zgłoszeń zapewne wzrośnie, nie ma problemów z usuwaniem wody przez jednostki straży.