Trwa ładowanie...
Agnieszka Niesłuchowska
25-04-2009 07:00

"Nie wierzę w wyjaśnienie śmierci Blidy"

Mijają dwa lata od tragicznej śmierci Barbary Blidy. Była posłanka SLD odebrała sobie życie po tym, gdy funkcjonariusze ABW zaczęli przeszukiwać jej dom. Co wydarzyło się od tamtego czasu i kiedy poznamy kulisy sprawy związanej ze śmiercią posłanki, która miała być zatrzymana ws. afery węglowej?

"Nie wierzę w wyjaśnienie śmierci Blidy"
d1ho7fa
d1ho7fa

Według pełnomocnika rodziny Blidów toczące się od wielu miesięcy śledztwo łódzkiej prokuratury i działania sejmowej komisji nie przyniosły większego rezultatu. Mecenas Leszek Piotrowski nie kryje rozczarowania przebiegiem spraw związanych w wyjaśnieniem okoliczności śmierci Barbary Blidy. – Od dwóch lat robię wszystko, aby winni tej śmierci zostali ukarani. Nadal jednak nie wiem kiedy to nastąpi – mówi Piotrowski.

44 tomy akt, jeden oskarżony

Jak na razie tylko jedna osoba – funkcjonariusz katowickiej delegatury ABW, który kierował akcją zatrzymania Blidy – została oskarżona przez prokuraturę o niedopełnienie obowiązków służbowych, a także działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Grzegorzowi S., który nie przyznaje się do winy, grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Pozostali funkcjonariusze, którzy brali udział w rewizji nie usłyszeli zarzutów, bo wykonywali jedynie polecenie dowódcy. Nadal badane są pozostałe wątki, które dotyczą zatrzymania Blidy i nacisków w tej sprawie. W sumie prokuratura zgromadziła 44 tomy akt na ten temat.

Była posłanka i była minister budownictwa odebrała sobie życie 25 kwietnia 2007 roku. Stało się to w trakcie porannej rewizji jej domu w Siemianowicach Śląskich. Kilka minut po tym, gdy grupa funkcjonariuszy ABW wpadła z nakazem przeszukania, z pozoru spokojnie zachowująca się kobieta, poprosiła o możliwość skorzystania z toalety. Chwilę później strzeliła sobie w klatkę piersiową. Funkcjonariuszka, która pilnowała posłanki nie zdążyła zareagować. Od tego momentu pojawia się wiele niejasności związanych z okolicznościami śmierci Blidy.

Dlaczego zginęła?

W opinii śledczych do samobójstwa byłej minister mogła przyłożyć rękę Barbara Kmiecik zwana „Alexis polskiego górnictwa”, bliska znajoma Blidy, która miała brać łapówki od posłanki. Po śmierci Blidy Zbigniew Ziobro, ówczesny minister sprawiedliwości przedstawił zarzuty, które mogły zostać postawione byłej posłance, gdyby ta żyła. Wśród nich wymienił pośredniczenie we wręczeniu 80 tys. zł łapówki za umorzenie odsetek, które Kmiecik przekazała właścicielowi jednej ze spółek węglowych. Dodał, że „Alexis” finansowała remont willi posłanki w Szczyrku, kupiła jej mercedesa i kosztowne prezenty.

d1ho7fa

Tuż po śmierci Blidy posłowie dziwili się dlaczego broń w toalecie posłanki była niezabezpieczona, dlaczego w akcji brało udział tylko trzech funkcjonariuszy i z jakiego powodu oficerowie ABW nie zapytali czy posłanka ma broń, bo powinni o tym wiedzieć (Blida miała pozwolenie). Padały też pytania, dlaczego Blida nie została skuta kajdankami zanim, weszła do łazienki i jaką rolę odegrała funkcjonariuszka ABW, która towarzyszyła posłance.

Krótko po tragicznym wydarzeniu na pytania posłów odpowiadał Zbigniew Wassermann, koordynator służb specjalnych. Choć na początku zapewniał, że w sprawie śmierci został zebrany mocny materiał dowodowy, bo cała akcja była filmowana, to kilka godzin później stwierdził, że kamera była włączona tylko do pewnego momentu i że "nie było twardego sprawdzenia", czy Blida miała broń. Mówił też, że nie było potrzeby skuwania posłanki kajdankami, ale przyznał, że gdyby to zrobiono, mogło nie dojść do tragedii.

Janusz Zemke, kolega partyjny Blidy mówi, że po dwóch latach śledztwa nikt nie udowodnił posłance związków z mafią węglową. - Od tamtego czasu nie znaleziono dowodów, że Basia miała jakieś powiązania mafijne – mówi Zemke.

Zemke: Blida została zaszczuta

W jego opinii Blida została zaszczuta, a moralną odpowiedzialność za jej śmierć ponoszą „ci, którzy w tamtym czasie kierowali prokuraturą”. – Oni widzieli układy, spiski, chcieli na siłę wiązać polityków z aferami. Chciałbym wiedzieć, dlaczego nie można jej było normalnie wezwać na przesłuchanie. Zamiast tego zrobiono spektakl pokazując, że prokuratura i ABW to instytucje, które nie odpuszczają nikomu. Dowody były liche, a człowiek nie żyje – mówi poseł.

d1ho7fa

Pełnomocnik rodziny Blidów jest podobnego zdania. – Po dwóch latach postawiono zarzuty jednej osobie, choć są bogate materiały, jednoznacznie pozwalające na postawienie w stan oskarżenia jeszcze kilku osób. Nie wiem kiedy te osoby zostaną ukarane, bo tempo działania sądów i prokuratury jest opieszałe. W sumie toczy się 19 czynności procesowych zleconych przez prokuraturę w kilku miastach, ale wątków jest już tak dużo, że nie wiem, w którym kierunku to zmierza. Nie mam pojęcia, czy chodzi o wyjaśnienie sprawy, czy o skomplikowanie jej – mówi mecenas.

Mec. Piotrowski: jestem pesymistą

Pełnomocnik pytany o to, kiedy możemy poznać kulisy śmierci byłej minister mówi: – Jestem pesymistą. Nie wierzę w wolę wyjaśnienia tej sprawy do końca i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności – podkreśla.

Piotrowski negatywnie ocenia też postępy komisji powołanej do wyjaśnienia tej sprawy. – Działania komisji są żadne. Liczyłem, że tak znakomity polityk jak Ryszard Kalisz sprawnie pokieruje komisją. Tymczasem w pracach posłów są niezrozumiałe przestoje. Nie wiem czym są spowodowane i dlaczego nie ma sposobu na przesłuchanie funkcjonariuszy ABW. To, co dzieje się w komisji to parodia, która nie powinna mieć miejsca w tak poważnej instytucji – podsumowuje mecenas i dodaje, że sprawa śmierci została instrumentalnie wykorzystana przez polityków.

Janusz Zemke SLD nie podziela jednak zdania mec. Piotrowskiego na temat skuteczności działania komisji. – Być może komisja działa wolno, ale dokładnie. Nie potrafię odpowiedzieć, jaki będzie efekt pracy posłów. Sądzę jednak, że jeśli raport będzie powstawał wolniej, to nie będzie uwag, że jest nieprecyzyjny i tendencyjny – podsumowuje.

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska

d1ho7fa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ho7fa
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj