Komunikat Konferencji Episkopatu Polski ws. spektaklu "Klątwa"
Podczas niedzielnych mszy w kościołach diecezji kieleckiej odczytano komunikat ws. spektaklu "Klątwa".
"W związku ze spektaklem „Klątwa”, wystawionym w Teatrze Powszechnym w Warszawie, czynię swoją treść poniższego komunikatu rzecznika Konferencji Episkopatu Polski i proszę o odmówienie w parafiach przez kilka najbliższych dni Koronki do Bożego Miłosierdzia w akcie wynagrodzenia za dokonane bluźnierstwo" - czytamy na stronie diecezji kieleckiej.
Komunikat biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego odczytano podczas niedzielnych mszy.
Czytamy w nim, że "spektakl w reżyserii Olivera Frljića, ma znamiona bluźnierstwa". "Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz symboli religijnych znieważa się osobę św. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków" - pisze rzecznik KEP.
"Ponadto nie może być przyzwolenia na nawoływanie do nienawiści i deprecjonowania ludzkiego życia. Podobnie nie można się zgodzić na znieważanie flag państwowych, w tym przypadku flagi Państwa Watykańskiego. Odpowiedzią na spektakl „Klątwa”, który wypacza pojęcie sztuki i piękna, niech będzie modlitwa wynagradzająca za bluźnierstwo oraz promocja wartości m. in. w środkach społecznego przekazu w myśl słów: 'Zło dobrem zwyciężaj!'" - czytamy dalej.
Przeczytanie komunikatu nakazano na dzisiejszych mszach w kościołach.
Wcześniej komunikat na ten sam temat wydał kardynał Stanisław Dziwisz. - Artysta nie może godzić w prawo ludzi wierzących do poszanowania tego, co dla nich święte. Szczególny ból sprawiło mi ohydne poniżenie świętego. Jana Pawła II - napisał najbliższy współpracownik papieża-Polaka.
Seks oralny z figurą Jana Pawła II i zbiórka pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. To tylko niektóre sceny, które pojawiły się w sztuce "Klątwa" Olivera Frljicia.
Frljić to niewątpliwie reżyser skandalista. Jest Chorwatem, urodził się w 1976 r. w dzisiejszej Bośni, ale deklaruje, że nie ma narodowości. W sobotę wystawił w Teatrze Powszechnym w Warszawie "Klątwę" według Wyspiańskiego.
W 2013 reżyser rozpoczął współpracę z Narodowym Starym Teatrem w Krakowie. "Nieboska komedia. Szczątki" - sztuka na motywach dramatu Krasińskiego miała przedstawiać problem polskiego antysemityzmu, ale do premiery sztuki nie doszło - jak tłumaczył dyrektor teatru - po groźbach ze strony skrajnej prawicy. W 2015 reżyser powrócił do Polski wystawiając sztukę "Przeklęty niech będzie zdrajca swej ojczyzny", zaprezentowaną najpierw we Wrocławiu, a następnie w krakowskim teatrze Pop-up. W Bydgoszczy natomiast wystawiał sztukę "Nasza przemoc, wasza przemoc" o kryzysie uchodźczym. W jednej ze scen naga aktorka w muzułmańskiej chuście "rodziła" flagę narodową. Poza Polską też wzbudza skrajne emocje. W "Śmierci Dantona" zszokował widzów scenami, w których aktorzy zabijali żywe kurczaki.
"W momencie, w którym związek Kościoła i państwa wydaje się nierozerwalny, a władza organów kościelnych próbuje wpłynąć na funkcjonowanie świeckich instytucji oraz na decyzje jednostek, twórcy spektaklu sprawdzają, czy opór wobec tych mechanizmów jest jeszcze możliwy. Na ile katolicka moralność przenika podejmowane przez nas decyzje? Jak wpływa na światopogląd osób, które deklarują niezależność od Kościoła, a jakie konsekwencje posiada dla tych, którzy uważają się za katolików? A przede wszystkim: na ile sztuka współczesna jest zdeterminowana przez religijną cenzurę, autocenzurę i unikanie zarzutu o obrazę uczuć religijnych? " - czytamy w opisie "Klątwy" na stronie teatru.