Jerzy Zelnik dla WP: zawsze byłem i będę zwolennikiem lustracji. Trzeba zmierzyć się z prawdą

- Zawsze byłem i będę zwolennikiem lustracji. W naszym kraju lepiej powodzi się oprawcom niż ofiarom i dlatego trzeba zrobić z tym porządek, choćby dla sprawiedliwości dziejowej. Jestem absolutnie zdania, że moją sprawę trzeba wyjaśnić. Robi się to i tak zbyt późno, gdyż należało to zrobić już 26 lat temu. Zmierzenie się z prawdą jest zawsze najlepszym rozwiązaniem - komentuje sprawę teczek znalezionych w IPN w rozmowie z WP Jerzy Zelnik.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Rybczyński
Przemysław Dubiński

WP: Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że w IPN odnalazła się teczka pracy tajnego współpracownika SB, którym miał być Jerzy Zelnik.

- Nie chcę teraz komentować tej sprawy. To było wiele lat temu i nie pamiętam tych wydarzeń. Nie wiem, co może być w tych dokumentach, gdyż dotyczą one mojej wczesnej młodości. Obecnie bada je redaktor Cezary Gmyz. Więcej będę mógł powiedzieć w przyszły poniedziałek.

WP: Pański przykład jest jednak używany jako argument do zaprzestania lustracji. Jakie w obliczu dokumentów, które trafiły do IPN, jest pańskie stanowisko w tej sprawie?

- Zawsze byłem i będę zwolennikiem lustracji. W naszym kraju lepiej powodzi się oprawcom, niż ofiarom i dlatego trzeba zrobić z tym porządek, choćby dla sprawiedliwości dziejowej. Jestem absolutnie zdania, że moją sprawę trzeba wyjaśnić. Robi się to i tak zbyt późno, gdyż należało to zrobić już 26 lat temu. Zmierzenie się z prawdą jest zawsze najlepszym rozwiązaniem.

WP: Znalezienie pańskiej teczki stało się również argumentem w obronie tezy, że dokumenty gromadzone przez bezpiekę nie były wykorzystywane do szantażowania i wykorzystywania polityków lub innych znanych ludzi. Czy zdarzyło się panu, że ktoś próbował wykorzystać fakt istnienia takiej teczki?

- Nie. Jestem istnieniem tej teczki zupełnie zaskoczony, zresztą nie wiem nawet, co może w niej być. To jest dla mnie zamierzchła przeszłość. Każdy człowiek, jeżeli jest uczciwy, to jest w stanie rozliczyć się z błędów młodości czy też późniejszego życia. Odwaga w ocenie własnego życia jest najważniejsza.

WP: W artykule "Gazety Wyborczej" pojawiła się wzmianka, że współpracę podjął pan 1963 albo 1965 roku, a zaraz po tym dodano, że najważniejszą rolę w swoim życiu, w filmie "Faraon", otrzymał pan w 1965 roku. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to aluzja, iż mógł pan czerpać profity ze współpracy.

- Sugerowanie, że dostałem rolę za współpracę jest dla mnie krzywdzące. Podsunięcie takiego rodzaju interpretacji jest niesprawiedliwe, gdyż to, że dostałem rolę w "Faraonie" mogę zawdzięczać jedynie decyzji reżysera oraz własnym predyspozycjom. Najlepiej świadczy o tym sam film. Gdybym się w nim nie sprawdził, to można by snuć teorie, że dostałem rolę niesłusznie. Takie domysły są niecne.

WP: Odnalezienie pańskiej teczki w IPN może być również sporym problemem dla PiS. Nie jest bowiem tajemnicą, że od dłuższego czasu wspiera pan tę partię.

- To nie jest dla PiS żaden problem. Przecież przyznałem, że w młodości mogłem popełnić błąd. Wydaje mi się, że żadnej krzywdy nikomu nie wyrządziłem, bo gdyby było inaczej, to bym to pamiętał. Jeżeli spojrzymy na tę sprawę z tej perspektywy, to nie może tu być mowy o problemie. Proszę również wziąć pod uwagę to, co robiłem od 1968 roku, a zwłaszcza w latach 80. Moje życie najlepiej o mnie świadczy i jeżeli ktoś chce je oceniać, to niech je przeanalizuje. Zawsze byłem człowiekiem zaangażowanym i tak jest do teraz.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
Leśkiewicz o Sikorskim: Nie rozumiem tych chaotycznych ruchów
Leśkiewicz o Sikorskim: Nie rozumiem tych chaotycznych ruchów
Izrael wzywa do natychmiastowej ewakuacji Gazy. "Wielka siła"
Izrael wzywa do natychmiastowej ewakuacji Gazy. "Wielka siła"
Nowi wiceministrowie zdrowia. Wiadomo kim są
Nowi wiceministrowie zdrowia. Wiadomo kim są
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
47 imigrantów w busie. Polacy zatrzymani
47 imigrantów w busie. Polacy zatrzymani
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Gorzkie słowa ministra finansów. Mówi o sabotażu Pałacu
Gorzkie słowa ministra finansów. Mówi o sabotażu Pałacu
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb