Janusz Korwin-Mikke w Parlamencie Europejskim: nasz wróg jest w meczetach
Janusz Korwin-Mikke wygłosił w Parlamencie Europejskim przemówienie, w którym stwierdził, że "nasi wrogowie są w meczetach" i postulował przywrócenie kary śmierci. Wypowiedź europosła przewodniczący Parlamentu Martin Schulz określił mianem "haniebnej".
- Nasz wróg nie jest w Moskwie. Nasz wróg jest w meczetach w Paryżu, w Marsylii - powiedział Korwin-Mikke. Stwierdził, że należy znieść świadczenia socjalne, które "przyciągają do Europy najgorsze elementy i demoralizują Europejczyków".
- Należy przywrócić karę śmierci. Nie możemy wygrać wojny, kiedy oni mogą nas zabijać, a my nie możemy zabijać ich - podkreślił i dodał, że "Unię Europejską należy zniszczyć".
Przewodniczący Parlamentu Martin Schulz określił wypowiedź Korwin-Mikkego mianem "haniebnej".
Później Korwin-Mikke napisał na Facebooku: "Udało mi się wygłosić w Unio-Parlamencie przemówienie, które tow. Schulz nazwał 'haniebnym' i zapowiedział, że się mu 'uważnie przyjrzy'. Rozumiem, że w poszukiwaniu rasizmu i anty-semityzmu".
W poniedziałek Janusz Korwin-Mikke także wywołał w Parlamencie Europejskim poruszenie - kiedy deputowani do PE uczcili minutą ciszy ofiary zamachu na redakcję tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo", trzymając kartki z napisem "Je suis Charlie" ("Jestem Charlie"), Korwin-Mikke zaprezentował na swoim laptopie własne stanowisko. były szef KNP napisał na swoim laptopie: "I am not Charlie. I am for death penalty" ("Nie jestem Charlie. Jestem za karą śmierci").