Dopalacze - wypalacze
Zgarnęli "króla", czy powstrzymają "Lucyfera"? - zdjęcia
Sprawdź, z czym walczy rząd
- Moi klienci to debile - mówi w "Polska The Times" Dawid Bratko, "król dopalaczy" o klientach swoich sklepów, dodając, że nie bierze dopalaczy, tak jak diler nie bierze narkotyków.
Dawid Bratko, nazwany przez media "królem dopalaczy" został zatrzymany przez policję. Mimo zakazu - zerwał plomby i otworzył jeden ze swych lokali w Łodzi. Nie zdążył jednak wznowić działalności, ponieważ uniemożliwili mu to obecni na miejscu policjanci. Sklep ponownie zaplombowano. Wcześniej wewnątrz lokalu handlowano dopalaczami na oczach dziennikarzy. Właściciela, Dawida Bratko, policja zatrzymała i zabrała na przesłuchanie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!