Dla kogo nagroda Freedom Awards?

Myślę, że sytuacja na Białorusi jeszcze nie dojrzała do tego, aby media mogły swobodnie wykonywać funkcję tak zwanej czwartej władzy, tak, jak to się odbywa w krajach demokratycznych - powiedziała Wirtualnej Polsce przewodnicząca Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Żanna Litwina. Komentując otrzymanie nagrody Freedom Awards, Litwina tłumaczy, że to uznanie pracy wszystkich dziennikarzy, którzy nie zdradzili zawodu.

Obraz

Czym jest bycie niezależnym dziennikarzem w dzisiejszej Białorusi?

- Przede wszystkim to postawa obywatelska. To odwaga, ofiarność i świadomość, że robisz to, czego nikt prócz ciebie nie zrobi.

Czy media na Białorusi można nazwać „czwartą władzą”?

- Myślę, że sytuacja na Białorusi jeszcze nie dojrzała do tego, aby media mogły swobodnie wykonywać funkcję tak zwanej czwartej władzy, tak, jak to się odbywa w krajach demokratycznych. Stała presja ze strony władz przeszkadza niezależnym środkom przekazu w należytym uświadomieniu pozycji, którą muszą zająć wśród społecznych instytucji.

Co Pani sądzi o działalności białoruskich mediów państwowych?

- Tam nasi koledzy dobrowolnie pogodzili się z funkcją propagandowego i ideologicznego obsługiwania władz. I mnie to bardzo boli. Bo prawdziwy dziennikarz pracuje dla ludzi. A władza – to najwyżej źródło informacji, prawdziwość której musimy stale weryfikować.

Jest Pani przewodniczącą Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy od 1995 roku. Cała działalność Pani na tym stanowisku odbywa się pod znakiem nieprzerwanych represji ze strony władz A. Łukaszenki. Czy nie zmęczyła Pani ta walka Syzyfa z górą?

- Zmęczyła. Mówię to bardzo szczerze. Jednak mam świadomość, że to, co robię cały czas jest potrzebne moim kolegom, dziennikarzom na Białorusi.

Jak Pani ocenia dzisiejszą społeczno-gospodarczą sytuację na Białorusi. Tymczasowy kryzys? A może Białoruś stoi u progu poważnych zmian?

- Sytuacja doszła do tej granicy, kiedy dla drogi reform w życiu społecznym i gospodarczym już nie ma alternatywy. Okres długotrwałej stagnacji dobiegł końca. Co by się nie działo w najbliższym czasie, będzie to związane z poważnymi zmianami w białoruskim społeczeństwie. Oby tylko miały charakter demokratyczny i proeuropejski.

Co znaczy dla Pani nagroda Freedom Awards?

- To olbrzymi honor. Jednak nagroda należy do wszystkich niezależnych dziennikarzy na Białorusi, wielu z których w ciągu ostatniego półrocza przeżyło tyle prób i prześladowań, związanych z wykonywanym zawodem. To nagroda dla gazet „Narodnaja Wola” i „Nasza Niwa”, przeciwko którym władze wytoczyły proces sądowy w celu zamknięcia. To również dowód uznania dla ośmiu naszych dziennikarzy, przeciwko którym wszczęto sprawy kryminalne i wyróżnienie dla Andrzeja Poczobuta: za kilka dni, po powrocie z Wrocław Global Forum, jedziemy do Grodna, żeby wesprzeć naszego kolegę przed budynkiem sądu (proces nad A. Poczobutem będzie zamknięty – przypomnienie WP).
To uznanie pracy wszystkich dziennikarzy, którzy nie zdradzili zawodu. Dewizą Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy są proste słowa: „Trzymaj się prawdy”. Nagroda Freedom Awards należy do wszystkich, którzy tej prawdy bezwzględnie się trzymają.

Rozmawiał Aleh Barcewicz

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Polska wystąpiła o uruchomienie artykułu 4. NATO. Sikorski potwierdza
Polska wystąpiła o uruchomienie artykułu 4. NATO. Sikorski potwierdza
Szczątki drona w trzecim województwie
Szczątki drona w trzecim województwie
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli  na pomoc
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli na pomoc
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę