Apel smoleński podczas obchodów 1 sierpnia? Jest oficjalne stanowisko Ratusza i związku Powstańców Warszawskich

• Decyzja szefa MON - apel smoleński podczas obchodów 1 sierpnia
• Jarosław Jóźwiak: chcemy zrezygnować z apelu czytanego przez wojsko
• Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich: to są dwie różne rzeczy - apel smoleński i apel powstańczy
• Ratusz i kombatanci chcą zrezygnować z odczytywania przez wojsko apelu poległych
• Marta Kaczyńska przeciwna decyzji Antoniego Macierewicza
• Rzecznik MON: wkrótce odbędzie się spotkanie ws. obchodów rocznicy powstania

- Proponujemy, by Apel Poległych podczas uroczystości obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego nie był odczytywany przez wojsko. Mamy nadzieję, że minister Antoni Macierewicz wsłucha się w głos powstańców. Chcemy, aby Apel pozostał niezmieniony, będzie taki jak w latach poprzednich - zgodnie z wolą Powstańców Warszawskich. Hołd powinniśmy oddać tym, którzy walczyli podczas powstania - mówił podczas poniedziałkowej konferencji wiceprezydent Warszawy, Jarosław Jóźwiak.

Odczytać apel miałaby osoba wybrana wspólnie przez ratusz i powstańców.

- To są dwie różne rzeczy - apel smoleński i apel powstańczy. Ci którzy żyją, muszą dbać o to, żeby ich pamięć (poległych powstańców - red.) została zachowana. Apel Poległych ma oddać hołd powstańcom - powiedziała Halina Jędrzejewska, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. - Liczymy się z tym, że podczas apelu może zabraknąć wojska. Jeżeli jednak tak zostanie postawiona sytuacja, że jak asysta wojskowa to i apel smoleński, to będziemy musieli zrezygnować z wojska - tłumaczyła Jędrzejewska.

Zakończyło się spotkanie Powstańców Warszawskich zadecydują, czy w 72. rocznicę powstania warszawskiego będzie odczytany apel upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej - podał wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak. MON odpowiada, że decyzja zapadnie zgodnie z polską tradycją wojskową.

W ten sposób w czwartek wiceprezydent stolicy odniósł się do decyzji ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, by podczas uroczystości państwowych upamiętniać ofiary katastrofy smoleńskiej w odczytywanych apelach. - To jest decyzja powstańców warszawskich. Tylko oni mogą zdecydować, w jakiej formie wojsko ma odczytać Apel Poległych, bo to oni są najważniejsi w dniu rocznicy wybuchu powstania warszawskiego - powiedział Jóźwiak.

Podkreślił przy tym, że choć organizatorem obchodów powstania warszawskiego jest stołeczny magistrat, to jednak są one uzgadniane z organizacjami kombatantów, z którymi w tej sprawie urzędnicy zawarli oficjalne porozumienie. - Władze Warszawy uzgadniają z kombatantami program obchodów, ich przebieg, wszystkie szczegóły - zaznaczył.

Wiceprezydent stolicy przypomniał, że 6 lipca br. Rada Muzeum Powstania Warszawskiego jednomyślnie podjęła uchwałę, w której opowiedziała się za tym, aby "treść Apelu Poległych odczytywanego podczas 72. rocznicy Powstania Warszawskiego pozostała niezmienna w stosunku do lat poprzednich".

W uchwale Rady Muzeum z 6 lipca zaznaczono również, że Rada solidaryzuje się w sprawie niezmiennej formy Apelu Poległych z opinią przedstawicieli Związku Powstańców Warszawskich. 15-osobowa Rada Muzeum powoływana jest przez Radę Miasta Stołecznego Warszawy.

Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz poinformował, że resort obrony wspólnie z Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych "w najbliższych dniach zaprosi wszystkich kombatantów, uczestników powstania warszawskiego na spotkanie". - Wszyscy razem, bez żadnego dzielenia i dokonywania jakichś prób podziału, także w grupie kombatantów, przedyskutujemy sprawę dotyczącą przeprowadzenia obchodów rocznicy powstania warszawskiego, uroczystości wojskowych, jak i treści Apelu Pamięci - oświadczył Misiewicz podczas briefingu w Sejmie.

Kaczyńska dla "wSieci": pamięć historyczna nie znosi chaosu

"Wspominanie zasłużonych dla historii Polski zarówno tej dawnej, jak i najnowszej nie powinno się odbywać 'przy okazji' obchodzenia rocznic wydarzeń, z którymi nie byli bezpośrednio związani. Pamięć historyczna nie znosi chaosu. Bohaterowie każdej z ważnych dat zasługują na to, by mieć własne święto - z uwagi na swoją godność i troskę o dobrą pamięć pokoleń" - pisze w felietonie dla tygodnika "wSieci" Marta Kaczyńska, córka zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Kaczyńska odniosła się w ten sposób do pomysłu odczytania apelu smoleńskiego podczas rocznicy wybuchu powstania. Decyzją szefa MON, Antoniego Macierewicza, na każdej uroczystości z udziałem honorowej asysty wojska ma być odczytywana lista ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.

"1 sierpnia wspomina się poległych warszawiaków, którzy chwytali za broń i wzajemnie się wspierali, by wspólnie walczyć o swoją stolicę (...) Członkowie delegacji, której 10 kwietnia 2010 r. przewodził prezydent Lech Kaczyński, są godnie upamiętniani w rocznice katastrofy, kiedy to niezmiennie od sześciu lat na ulicach Warszawy gromadzą się tłumy ludzi tylko po to, by wspomnieć ich tragiczną śmierć" - pisze dla "wSieci" Kaczyńska.

Beata Szydło chwali pomysł Macierewicza

Beata Szydło chwali Antoniego Macierewicza za decyzję o odczytywaniu apelu smoleńskiego w czasie ważnych uroczystości. Premier oceniła, że to "piękny gest wobec ofiar katastrofy smoleńskiej" ze strony szefa MON.

Szefowa rządu zapewniła, że ma pełne zaufanie do Antoniego Macierewicza. O zarządzeniu ministra ws. apelu smoleńskiego powiedziała, że "jest to bardzo piękna decyzja, uhonorowująca tych, którzy na służbie dla ojczyzny ponieśli śmierć".

Premier wyraziła nadzieję, że w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Polacy będą zjednoczeni w upamiętnieniu bohaterów tamtych dni i oddadzą cześć tym, którzy poświęcili swoje życie po to, żebyśmy dziś mogli się cieszyć wolnością.

Wybrane dla Ciebie

Wybuch fabryki amunicji w Tennessee. Policja podaje liczbę zaginionych
Wybuch fabryki amunicji w Tennessee. Policja podaje liczbę zaginionych
Model łuku triumfalnego na biurku Trumpa. Zauważyli dziennikarze
Model łuku triumfalnego na biurku Trumpa. Zauważyli dziennikarze
Trump o Nagrodzie Nobla. "Przyjęła ją na moją cześć"
Trump o Nagrodzie Nobla. "Przyjęła ją na moją cześć"
Nowy wiceminister sprawiedliwości. Żurek zna go z pracy w KRS
Nowy wiceminister sprawiedliwości. Żurek zna go z pracy w KRS
Gubernator Teksasu nakazuje usunięcie symboli LGBT. Grozi karami
Gubernator Teksasu nakazuje usunięcie symboli LGBT. Grozi karami
Łódzki adwokat uznany za winnego. Usłyszał kolejny wyrok
Łódzki adwokat uznany za winnego. Usłyszał kolejny wyrok
Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny. Wskazał termin
Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny. Wskazał termin
Trump planuje zwołać międzynarodowy szczyt. Chodzi o pokój w Gazie
Trump planuje zwołać międzynarodowy szczyt. Chodzi o pokój w Gazie
Wiech usunięty z programu w USA. Oskarża "polskie grono polityczne"
Wiech usunięty z programu w USA. Oskarża "polskie grono polityczne"
Broń przeciw rojom dronów. Niemcy chcą kupić 600 systemów
Broń przeciw rojom dronów. Niemcy chcą kupić 600 systemów
Polacy czują się bezsilni w sprawach dot. kraju. Jest nowy sondaż
Polacy czują się bezsilni w sprawach dot. kraju. Jest nowy sondaż
Wyniki Lotto 10.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 10.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto