Żydzi i Arabowie w Auschwitz
Trzystuosobowa grupa Żydów, Arabów z
Izraela oraz Palestyńczyków będzie przebywała w przyszły wtorek i
środę w Muzeum Auschwitz-Birkenau - poinformował rzecznik
muzeum Jarosław Mensfelt.
23.05.2003 | aktual.: 23.05.2003 15:51
"W Oświęcimiu dołączy do nich dwustuosobowa grupa Francuzów, głównie żydów i muzułmanów. W wizycie wezmą udział żydzi, muzułmanie, chrześcijanie, a także osoby niewierzące. Organizatorzy mają nadzieję, że takie spotkanie na terenie byłego obozu śmierci Auschwitz przyczyni się do zmiany sposobu patrzenia i do otwarcia na innych" - powiedział Jarosław Mensfelt.
Pobyt w muzeum zorganizowało stowarzyszenie Pamięć dla Pokoju, które działa w Izraelu i Francji. Duchowym ojcem przedsięwzięcia jest przewodniczący stowarzyszenia archimandryta Emil Shoufani, duchowny kościoła greckokatolickiego w Galilei, a zarazem dyrektor szkoły średniej Al-Mutran (świętego Józefa) w Nazarecie.
"Pomysł zorganizowania przyjazdu narodził się po stwierdzeniu, że izraelscy Arabowie i Żydzi oddalili się od siebie po konflikcie i wydarzeniach w Izraelu i Palestynie, w wyniku czego pojawiła się między nimi głęboka nieufność. Każda strona chce mieć monopol na rację i jest to niekończąca się historia, a dialog między nimi nie jest już możliwy" - powiedział ojciec Shoufani.
Zdaniem duchownego, "istnienie narodu żydowskiego na Bliskim Wschodzie i wszędzie na świecie wciąż naznaczone jest głęboko pamięcią o Shoah". "Żydzi odczuwają strach przed prześladowaniami, a intifada tylko go roznieciła. Poczułem, że musimy powrócić do dialogu patrząc na to od tej strony. Podróż nie jest propozycją społecznego kontraktu, umowy pokojowej czy sposobem na rozwiązanie konfliktu. Sugeruję tylko, że powinniśmy zrozumieć reakcje Żydów, którzy czują się fizycznie zagrożeni i tak też reagują" - wyjaśnił ks. Shoufani.
W sześciomilionowym Izraelu mieszka obecnie 800 tysięcy Arabów, spośród których około 85 procent to muzułmanie, a 15 procent to chrześcijanie głównie wyznania greckokatolickiego, rzymskokatolickiego, koptyjskiego, maronici i inni. We Francji mieszka około pięć milionów muzułmanów, z czego połowa to cudzoziemcy.
Według włoskiego historyka z Centrum Dokumentacji Żydowskiej w Mediolanie i zarazem historycznego konsultanta przedsięwzięcia - Marcello Pezettiego, wydarzeniem zainteresowane są media światowe. Wizytę relacjonować mają między innymi ekipy CNN i Al-Jazeera.