Życzenia premiera. "Możecie sobie życzyć czegoś innego"
Premier Donald Tusk zakończył czwartkową konferencję prasową życzeniami noworocznymi skierowanymi do słuchających go dziennikarzy. Mówił, że liczy na to, iż nadchodzący rok będzie nudniejszy od 2010. Po chwili zastanowienia dodał: - Możecie życzyć sobie czegoś zupełnie innego niż ja.
- Chciałbym, aby rok 2011 był bez porównania bardziej nudny niż 2010, co dla dziennikarzy jest mało atrakcyjną wizją - mówił. Po czym dodał: - Ale chyba zgodzicie się ze mną, że dobrze by było, żeby chociaż w 2011 roku los oszczędził nam klęsk żywiołowych, katastrof i żebyśmy mogli go ocenić za rok, jeszcze lepiej niż Polacy dzisiaj oceniają rok 2010.
Jak dodał, życzy też, aby "nie było w nas tej smugi cieni, która każdy z nas ma i po katastrofie smoleńskiej, i po powodziach, i nie możemy pełną piersią cieszyć się z tego, co w 2010 nam się udało".
- Liczę na to, że w każdym z waszych domów i w Polsce - jako domu wspólnym - rok 2011 będzie rokiem lepszym, spokojniejszym i naprawdę udanym. Wszystkiego dobrego - powiedział Tusk.