"Życie Nowaka-Jeziorańskiego było posługą prawdy"
Całe życie Jana Nowaka-Jeziorańskiego było związane z posługą prawdy. Pełnił ją z powagą i wrażliwością na potrzeby ludzkie - podkreślił papież Jan Paweł II w telegramie odczytanym przed mszą żałobną za duszę Nowaka-Jeziorańskiego.
Papież wyznał, że zawsze darzył Jana Nowaka podziwem i szacunkiem, między innymi za jego głęboko zakorzenioną miłość do ojczyzny oraz wiarę i troskę o Kościół.
Jan Paweł II ujawnił, że w 1990 roku Jan Nowak-Jeziorański wyznał mu w liście, iż nie obawia się śmierci, której oczekiwał jako czegoś naturalnego. "Wydaje mi się, że moje życie było łańcuchem cudów" - napisał wówczas Jan Nowak Jeziorański w liście do papieża.
"Dziękuję Bogu, że wysłuchał jego modlitwy i pozwolił mu do końca cieszyć się cudami życia" - napisał papież.
"Jednoczę się w modlitwie ze wszystkimi, którzy gromadzą się przy trumnie Jana Nowaka-Jeziorańskiego i ze wszystkimi, którzy w Polsce i na świecie oddają mu należny hołd. Niech Pan przyjmie dzieło jego życia i wprowadzi go do swej chwały" - napisał papież w liście.
Złożył też wyrazy współczucia wszystkim bliskim Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
List odczytał biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej - Marian Duś, który przewodniczy mszy świętej w Archikatedrze Warszawskiej.