ŚwiatZwrot ws. wyborów na Ukrainie. Fałszerstwa nie było?

Zwrot ws. wyborów na Ukrainie. Fałszerstwa nie było?

Premier Ukrainy Julia Tymoszenko odwołała swą skargę na wynik drugiej tury wyborów prezydenckich, w których przegrała z Wiktorem Janukowyczem. O swej decyzji Tymoszenko poinformowała drugiego dnia procesu w tej sprawie, rozpatrywanego przez Wyższy Sąd Administracyjny w Kijowie.

Zwrot ws. wyborów na Ukrainie. Fałszerstwa nie było?
Źródło zdjęć: © AFP

20.02.2010 | aktual.: 20.02.2010 11:20

- Zetknęłam się z maszyną, której działalność zupełnie nie odpowiada zasadom praworządności - powiedziała szefowa rządu o postępowaniu sądu. - Sąd odmówił rozpatrywania bazy dowodowej, na której opiera się nasz pozew - dodała.

Tymoszenko wyjaśniła, że WSA nie zgodził się m.in. na wezwanie świadków mających potwierdzić naruszenia ordynacji, do których doszło w trakcie drugiej tury wyborów prezydenckich, oraz nie chciał zapoznać się z dokumentacją, dostarczoną przez prawników pani premier.

- W takich warunkach nie widzimy sensu w kontynuowaniu tej sprawy - oznajmiła Tymoszenko.

Tymczasem przedstawiciele sztabu Janukowycza naciskają, by sąd przedłużył rozpatrywanie pozwu Tymoszenko.

- Stało się jasne, że fakty prawne, które miały by być podstawą pozwu Tymoszenko, po prostu nie istnieją - oświadczył reprezentant Janukowycza, deputowany Partii Regionów Ukrainy, Ołeksandr Ławrynowycz.

16 lutego premier Julia Tymoszenko zaskarżyła rezultaty głosowania domagając się od sądu unieważnienia wyników drugiej tury wyborów oraz powtórki głosowania. Zdaniem szefowej rządu w trakcie wyborów doszło do istotnych naruszeń ordynacji wyborczej, co wpłynęło na ich ostateczny wynik.

Tymoszenko uważa także, że podczas drugiej tury doszło do "systematycznych fałszerstw o ogromnych rozmiarach" na korzyść Janukowycza.

Już w środę na wniosek Tymoszenko WSA zawiesił decyzję CKW, która w niedzielę ogłosiła Janukowycza oficjalnym zwycięzcą wyborów, nie zgodził się jednak na odwołanie zaplanowanej na 25 lutego inauguracji Janukowycza.

Tymoszenko chciała, by sąd zakazał Janukowyczowi składania przysięgi prezydenckiej do czasu rozpatrzenia jej pozwu. Sąd uznał, że ponieważ Janukowycz nie jest wymieniony w tym dokumencie, takiego zakazu wydać mu nie można.

Zgodnie z oficjalnymi wynikami wyborów, w drugiej turze głosowania Janukowycz zdobył 48,95% głosów. Julię Tymoszenko poparło 45,47% głosujących.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)