Zwłoki noworodka odnalezione przez pracownika oczyszczalni ścieków
Zwłoki noworodka odnalazł pracownik Oczyszczalni Ścieków Jamno w Koszalinie - podaje serwis Głosu Koszalińskiego gk24.pl. Mężczyzna zawiadomił policję, na miejsce przyjechał także prokurator.
- Pracownik zauważył ciało podczas opróżniania kontenera. Na miejscu policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok - informuje w rozmowie z TVN24 mł. asp. Monika Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej policji.
Okazało się, że odnalezione ciało to zwłoki chłopca. Nie wiadomo, czy dziecko urodziło się żywe, ani co było przyczyną zgonu. Ma to wykazać sekcja zwłok.
Czynności w sprawie prowadzi koszalińska prokuratura.
W rozmowie z "Głosem Koszalińskim" rzecznik Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Koszalinie powiedział, że do oczyszczalni w Jamnie trafiają nieczystości z całego miasta. Zdaniem Roberta Grabowskiego zwłoki mogły zostać porzucone w każdej ze studzienek, która znajduje się na terenie obsługiwanym przez zakład.